Dużym problemem dla wielu osób występujących publicznie jest głos, który brzmi niepewnie z powodu nadmiernej nerwowości którą odczuwają. Po pierwsze powinniśmy pamiętać, że ta sama energia która często przejawia się jako nerwowość, może również zostać wyrażona w inny sposób. Może ona nadać pozytywny emocjonalny akcent naszej prezentacji. W czystej postaci jest to energia napięcia i tylko od naszego mentalnego nastawienia zależy, czy będzie one konstruktywne czy destruktywne. Tylko od nas zależy czy zmieni się ono w stres zżerający nas od środka czy w entuzjazm który będziemy mogli emitować na zewnątrz.
Jednak nie tylko nastawienie mentalne wpływa na to jak się czujemy i jak brzmi nasz głos. Działa to również w drugą stronę – czynniki fizyczne oddziałują na procesy mentalne. Są więc dwie proste rzeczy które możemy zrobić by znacząco poprawić brzmienie naszego głosu (a oczywiście wpłynie to również na nasze nastawienie). Są to bardzo proste nawyki dotyczące sposobu oddychania i emitowania głosu.
Pierwsza sprawa: naucz się oddychać przeponowo. Ta jedna zmiana da ci ogromną pozytywną różnicę zarówno w poziomie odczuwalnego stresu (który znacząco się zmniejszy) jak i w brzmieniu twojego głosu (znacznie się polepszy). Praktycznie każdy ssak na ziemi oddycha przeponą – poza człowiekiem. Dokładnie rzecz biorąc – poza dorosłym człowiekiem, bo każdy z nas oddychał w ten sposób jako dziecko. W pewnym momencie życia spłycamy jednak nasz oddech z jakiegoś powodu. Być może jest to spowodowane wychowaniem narzucającym różne ‘poprawne i niepoprawne’ formy zachowań w każdej sytuacji, być może ma to znaczenie szkoła która wprowadza dzieci w cały system społecznych uwarunkowań, a być może kluczowe są po prostu codzienne stresy życia zawodowego które nas dotykają.
Co jest jednak kluczowe, to że jeśli chcesz poprawić swój głos, musisz odwrócić ten proces, musisz powrócić do naturalnego, pierwotnego sposobu oddychania. Pomoże ci to utrzymać kontrolę nad emocjami podczas wystąpień publicznych, a to przełoży się na brzmienie twojego głosu. Będzie on spokojniejszy, bardziej donośny i będzie ci łatwiej zawrzeć w nim pozytywne emocje.
Druga sprawa: naucz się wydobywać głos z przepony. Większość osób mówi ‘z gardła’, a chodzi o to by przesunąć to miejsce powstawania dźwięku nieco w dół – w okolice przepony właśnie. Chodzi o to skąd wydobywa się dźwięk – powinno być to głęboko w brzuchu. To zapewnia głęboki, dojrzały i pewny siebie głos, który działa przyciągająco i uspakajająco na innych. Taki głos wzbudza zaufanie.
Opanowanie tych dwóch nawyków sprawi, że napięcie które pojawia się w ciele przed publiczną prezentacją, będzie działać na twoją korzyść. Będziesz w stanie zamienić je w pozytywną wibrację entuzjazmu, zamiast być męczonym przez stres.
