Czy wiesz, że pozornie nieszkodliwe słowa mogą zwrócić publiczność przeciwko Tobie? W tym artykule pokażę Ci jak radzić sobie z „zatruwaczami” prezentacji oraz jakimi zwrotami zastąpić te, bardzo delikatnie mówiąc, niefortunne sformułowania.

Data dodania: 2009-01-15

Wyświetleń: 3567

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Napracowałeś się przy przygotowaniu swojego przemówienia. Długie dni spędzone na zbieraniu informacji, godziny na ich segregowaniu, kolejne zarwane noce na tworzeniu scenariusza (kilka razy zmieniałeś hierarchię argumentów, przeredagowywałeś swoją mowę, żonglowałeś slajdami aż do znudzenia…) I co? Po prezentacji ludzie wychodzą niezadowoleni, czasem zmieszani. Co się mogło stać? – zadajesz sobie to pytanie. – Gdzie nawaliłem?

Czy kiedykolwiek przyszło Ci do głowy, że problem nieudanej prezentacji może leżeć w kilku źle użytych zwrotach. Informacje, które przekazałeś były interesujące i ważne ale nieświadomie zrażałeś do siebie publiczność.

Czy w Twoim przemówieniu pojawiły się takie zwroty jak:
- prawdopodobnie
- przeważnie
- tak jakby
- o ile mi wiadomo
- generalnie
- zasadniczo
- ogólnie mówiąc
- w gruncie rzeczy
- ujmując rzecz w prosty sposób
- prawdę mówiąc
- szczerze mówiąc

Jeśli tak, to jesteśmy w domu :) A teraz najważniejsza rada: wyrzuć te śmieci do kosza, i to natychmiast! Nie uda się? Mam na to pomysł. Na najbliższą prezentację wybierz się z osobą, która policzy ile razy użyłeś słów z „czarnej” listy. Za każde z nich zapłać jej 5 zł. Po drugim wystąpieniu na pewno wyjdziesz z sali już bogatszy.

Dlaczego odradzam Ci używanie tych słów?
Dlatego, że używają ich kiepscy, niepewni swoich racji mówcy. Te zwroty są wymijające, asekuranckie a nawet niegrzeczne.

Przykłady? Proszę bardzo.
„Szczerze i prawdę mówiąc”. To co, wcześniej mówiłeś nieszczerze lub co gorsza kłamałeś?!

„Ujmując rzecz w prosty sposób, w gruncie rzeczy, ogólnie mówiąc”. Nie sugeruj, że coś upraszczasz dla swojej publiczności bo pomyślą, że masz ich za głupków.

„Zasadniczo i generalnie”. Używając ich, delikatnie sugerujesz widowni, że jesteś od niej bystrzejszy. Wykładasz ludziom kawę na ławę, robisz to specjalnie dla nich, jesteś dla nich taki dobry…

„O ile mi wiadomo, tak jakby, przeważnie i prawdopodobnie”. W 90 procentach przypadków mówiąc to prelegent nie jest pewny swoich racji, asekuruje się (jakby co, to nie mój pomysł).

Bardzo Cię proszę, wyrzuć te zwroty ze swojego słownika mówcy, a już na kolejnej prezentacji przekonasz się, że było warto.
Czy przy oświadczynach powiedziałbyś do ukochanej: „o ile mi wiadomo, kocham Cię”!?

Na koniec mam dla Ciebie listę słów oraz dźwięków, które czasami wydają z siebie mówcy, a które nic nie znaczą. Oczywiście też się ich pozbądź.
Aaa, Ach!, Eeee, Hm, Wiecie, Właśnie, Po prostu, Jakby, Że tak powiem, Bynajmniej, Na przykład.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena