Mimo to video blogi nadal nie są zbyt popularne w naszym kraju. Postanowiliśmy przyjrzeć się nieco bliżej temu zagadnieniu i sprawdzić dlaczego nie ma zbyt wielu zwolenników tej formy promocji.
1)Wydaje się, że największym problem dla polskich wideo blogerów są finansowe ograniczenia, a co za tym idzie brak odpowiedniego sprzętu. Jest rzeczą oczywistą, że do nakręcenia jakiegokolwiek materiału wideo potrzebna jest kamera – koszty małej amatorskiej kamerki nie są aż tak wielkie, jeśli jednak ktoś nie dysponuje nawet takim budżetem to jest w kropce. Teoretycznie można nakręcić filmik telefonem komórkowym , ale jego jakość będzie raczej marna i mało prawdopodobne by ktoś chciał go oglądać.
2)Kolejna kwestia to nasza mentalność – nie oszukujmy się, ale nie należymy do ludzi zbyt tolerancyjnych. Nawet jeśli otwarcie głosimy swoja tolerancję to potrafimy wyśmiać każdego kto ma odmienne od reszty poglądy lub wygląda inaczej. Z tego powodu wiele osób ma obawy przed pokazaniem swojej twarzy – boi się, że zostanie wyśmiany z powodu swojej nieatrakcyjności, lub nietypowego poglądu na świat.
3)I trzeci powód to brak wiedzy na ten temat – podczas gdy na zachodzie ludzie masowo prowadzą wideo blogi u nas jest to dopiero nowość, która nie wpisała się jeszcze w naszą rzeczywistość. A brak chętnych wynika po części z braku wiedzy na temat tego jak prowadzić wideo bloga by był on ciekawy, niebanalny i by stał się skutecznym narzędziem marketingu. Nie chodzi przecież o to by coś powiedzieć, nagrać i wpuścić do sieci. Blog musi być o czymś, nieść przesłanie , wyróżniać się. Inaczej nie tylko nie zostaniemy zauważeni ale możemy zostać wyśmiani.
Wszystkich blogerów zachęcamy do aktywności na tym polu, ktoś przecież musi być pierwszy. A sami postarajmy się o więcej wyrozumiałości dla wszystkich początkujących.