Do pewnego czasu żadna galeria obrazów nie próbowała ściągać do polskich znanych i cenionych artystów zachodnich, a także wystawiać polskich współczesnych twórców. Większość osób odpowiedzialnych za przygotowywanie wystaw była zdania, że w Polsce nie ma publiki gotowej zapłacić za oglądniecie takich eksponatów i dlatego w galeriach można było zobaczyć tylko obrazy z okresu do końca XIX wieku. Najbardziej nowoczesną sztuką były więc obrazy z okresu impresjonizmu.
Oprócz galerii nastawionych na zysk z biletów były jednak też takie, które swoim zadaniem uczyniły właśnie promowanie sztuki współczesnej. Galerie obrazów, które wybrały taki kierunek, przez długi czas borykały się z sporymi problemami finansowymi i musiały ciągle szukać sponsorów. W końcu udało im się jednak zdobyć swoją publikę i przekonać polaków, że warto chodzić na wystawy, na których prezentuje się sztukę współczesną. Dzięki takim galeriom zmieniło się podejście do sztuki współczesnej także tych dotychczas sceptycznie nastawionych galerii.
Oprócz sztuki współczesnej, galerie zaczęły się też interesować sztuką wykonywaną przez osoby niepełnosprawne. Obrazy malowane ręcznie zostały więc uzupełnione o takie malowane ustami i nogami. Doceniono sztukę tych osób, która powstawała dzięki zwalczeniu przeciwności losu i z dużo większym poświęceniem niż w przypadku zwykłych obrazów.
Coraz częściej w Polsce są wystawiane współczesne obrazy i to nie tylko polskich artystów. Często przyjeżdżają do nas też wystawy, które zdobyły ogromną popularność w innych krajach europy, a dotychczas omijały nasz kraj szerokim łukiem.