Od hormonu wzrostu zależy wzrost i rozwój fizyczny organizmu. Ponadto reguluje gospodarkę białkową, tłuszczową i węglowodanową organizmu.
Skutki braku lub niedoboru somatotropiny
Somatotropina to nazwa hormonu wzrostu. Bywa, że przysadka nie wytwarza tego hormonu lub też wytwarza w niewystarczających ilościach. Skutkiem tego jest karłowatość przysadkowa. Osoby nią dotknięte mają niski wzrost, przy czym głowa i tułów osiągają wielkość zdrowego człowieka, natomiast kończyny pozostają nieproporcjonalnie krótkie.
Inny skutek to niskorosłość, czyli zaburzenia wzrostu u dzieci. Jednak nie tylko niedobór hormonu wzrostu ją powoduje. Jedną z przyczyn jest niedożywienie ilościowe lub jakościowe, w szczególności niedobór witamin, soli mineralnych i białka. Każde zaburzenia wzrostu u dzieci należy konsultować u endykronologa.
Skutki nadmiaru somatotropiny
Jeśli przysadka mózgowa wydziela zwiększoną ilość hormonu wzrostu, a dzieje się tak często na skutek uciskania przysadki przez gruczolaka lub jej pobudzania przez podwzgórzowy hormon GHRH, wówczas dochodzi gigantyzmu, czyli nadmiernego wzrostu ciała, u kobiet – ponad 190 cm, u mężczyzn – ponad 200 cm. Wzrost jest równomierny, ciało proporcjonalne. Czasami organizm wykazuje jednak cechy akromegalii.
Akromegalia powstaje na skutek nadczynności przysadki już po zakończeniu wzrostu kośćca.
Powstaje wówczas przerost i deformacje kończyn i stawów, bóle kości i stawów, duże stopy i ręce, przerost tkanek miękkich, np. małżowin usznych i języka, gruba skóra i nadmierne owłosienie.
Do czego dorosłemu człowiekowi potrzebny jest hormon wzrostu?
Hormon wzrostu, chociaż w coraz mniejszych ilościach, produkowany jest przez całe życie.
Jego niedobory skutkują obniżeniem sprawności organizmu, tyciem, zaburzeniami snu, pogorszeniem nastroju, obniżonym libido, problemami z potencją. Krótko mówiąc, organizm się starzeje. Sztuczny hormon wzrostu znajdującym się w suplementach diety jest doskonałym antidotum na te dolegliwości, a poza tym pozwala łatwiej przejść przez niedogodności menopauzy i andropauzy, wzmacnia kości, przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, jednocześnie zwiększając masę mięśniową, wzmacnia serce, obniża ciśnienie. Wpływa pozytywnie na wygląd: wzmacnia włosy i ujędrnia skórę. Poza tym poprawia nastrój, wzmacnia układ odpornościowy, zapobiegając infekcjom.
Leczenie naturalnym hormonem wzrostu
W latach pięćdziesiątych XX wieku rozpoczęto leczenie karłowatości i i niskorosłości u dzieci hormonem wzrostu pobieranym z przysadek mózgowych nieżyjących ludzi. Obecnie pozyskuje się ten hormon drogą rekombinacji DNA. Dzieciom cierpiącym na zaburzenia wzrostu wstrzykuje się je codziennie, a terapia jest prowadzona pod kierunkiem lekarza.
Stosowanie naturalnego hormonu wzrostu w zastrzykach bez zlecenia lekarskiego jest nielegalne i niebezpieczne dla zdrowia.
Stymulatory wytwarzania hormonu wzrostu
Bardziej korzystne i mniej kłopotliwe jest pobudzanie przysadki do zwiększonego wydzielania hormonu. Dotyczy to ludzi dorosłych, którzy chcą dłużej zachować młodość, sprawność i zdrowie. Służą do tego stymulatory wytwarzania hormonów wzrostu podawane jako odżywki i suplementy diety. Zawierają one aminokwasy, głównie argininę i lizynę, pobudzające przysadkę do produkcji somatotropiny. Stymulatory są używane głównie przez ludzi, którzy chcą zwiększyć masę mięśniową, przy jednoczesnej redukcji tkanki tłuszczowej. Wspomagają więc kształtowanie ładnej sylwetki i rzeźbienie ciała.
Styl życia a hormon wzrostu
Okazuje się, że styl życia, jaki prowadzimy, ma wpływ nawet na poziom hormonu wzrostu. Unikanie stresu, odpoczynek, sen ( to podczas snu wydziela się najwięcej hormonu) oraz uprawianie sportu podnoszą poziom somatotropiny. Podczas wykonywania umiarkowanych ćwiczeń fizycznych przysadka mózgowa się uaktywnia, dlatego tak ważny jest ruch (biegi, ćwiczenia siłowe) i aktywny tryb życia dla zachowania organizmu w dobrej kondycji.
Nie bez znaczenia pozostaje zrównoważona dieta. Powinna być wysokobiałkowa, bowiem mięso, drób i ryby zawierają dużo aminokwasów, wspomnianej już argininy i lizyny. Duże znaczenie ma poziom cukru we krwi. Niski poziom zwiększa ilość hormonu wzrostu. Dlatego zaleca się unikania w wieczornych posiłkach pokarmów zawierających cukier. Najlepiej kłaść się do snu po kilku godzinach od zjedzenia ostatniego posiłku. Gwarantuje to poranne przebudzenie w dobrym humorze i przypływ energii, a to za sprawą właśnie hormonu wzrostu.