Nie od dzisiaj wiadomo, że właśnie dla firm zajmujących się produkcją z blachy najtrudniejszy jest okres zimowy. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, iż w tym okresie nie ma przysłowiowego "ruchu". Rzadko kto decyduje się na zakup garażu w zimie. Powoduje to drastyczny spadek obrotów, co również ma wpływ na mniejsze pensje oraz redukcję etatów na ten okres.
Innym ważnym powodem, jest również praca. Część robót musi być wykonywana na dworze, a przy kilku-kulkunasto stopniowym mrozie jest to często po prostu niemożliwe.
Podobnie zresztą ma się sytuacja z producentami ogrodzeń i siatek. Wielu fachowców zamyka swoje -najczęściej jednoosobowe- zakłady na czas zimowy, gdyż nie ma dla nich w tym okresie pracy.
Wszystko jednak zmienia się wraz z końcem zimy. Ostatnie śniegi oznaczają powrót do pracy oraz duże zwiększenie zysków. Właśnie obroty w sezonie wiosennym., letnim i jesiennym muszą zapewnic byt firmie. Jako, że w ostatnich latach sprzedaż blaszaków jest bardzo duża, producent garaży blaszanych nie musi się bardzo przejmować bytem - jeżeli oczywiście ma pewną pozycję na rynku. W biznesie bowiem nie zawsze liczy się tylko czysta konkurencja - często wpływ na zyski mają również branżowe znajomości i umiejętności marketingowe. Często przecież zdarza się, że produkty o przeciętnym standardzie, a wysokiej cenie przynoszą większe korzyści od tych, które są w niższej cenie ,a ich jakość wcale nie jest gorsza od konkurencji.
Szczególnie ciekawie zapowiada się jednak obecny rok. Właśnie w tym okresie firmy powinny wracać do swojej "optymalnej kondycji" - wszak właśnie kończy się światowy kryzys. Wydaje się, że na rynku zostały najsilniejsze firmy. Mimo wszystko jednak dla wielu przedsiębiorstw właśnie obecny okres wydaje się być najtrudniejszym. Największe korporacje wracają silne i mniejsze firmy mogą mieć problem ze znalezieniem klientów.