Jedną z najważniejszych rzeczy, jaką trzeba zrobić na czwartym roku studiów, jest wybór promotora. Nie ma co się oszukiwać, że promotor nie ma znaczenia, przecież to moja praca magisterska, jest jeszcze dużo czasu na jej napisanie, zawsze mogę zmienić promotora itp.
Promotor potrafi w bardzo skuteczny sposób osłodzić nam ostatnie dwa lata, albo zaprawić je goryczą. Firmuje on swoim nazwiskiem naszą pracę magisterską i z tego względu chce, i ma prawo na nią wpłynąć. Inna sprawa czy ułatwia nam to pracę, czy raczej jej przysparza. Pamiętaj, że masz obowiązek uczestniczyć przez dwa lata w seminariach magisterskich, a o ich formie i częstotliwości decyduje promotor.
Wyróżnić można kilka rodzajów promotorów:
1. OBOJĘTNY - to rodzaj promotora, który nie czepia się niczego, w ogóle go nie interesuje nasza praca, nie czytał jej, a nas samych nie kojarzy nawet z nazwiska, nie chce się z nami spotykać, bo ma ważniejsze sprawy do załatwienia.
2. LEKKO ZAINTERESOWANY - taki promotor wie mniej więcej czego dotyczy nasza praca, próbuje jakoś nam pomóc, omawia z nami niektóre ogólne zagadnienia, nie wymaga jednak częstych spotkań.
3. ZAINTERESOWANY - promotor, którego żywo zainteresował nasz temat pracy i nasza skromna osoba. Ktoś taki będzie czytał naszą pracę, komentował, uzupełniał, wtrąci się w to co robimy, jednak na zasadzie porady. Będzie także od nas wymagał regularnych spotkań.
4. GŁĘBOKO ZAINTERESOWANY - ktoś taki dogłębnie przeanalizuje naszą pracę, znajdzie w niej błędy, wytknie je nam i będzie się starał wywrzeć na nas presję, abyśmy postąpili w taki, a nie inny sposób. Spotkania będą regularne i na pewno dość długie.
5. ZAINTERESOWANY SOBĄ - promotor, którego obchodzi nasza praca, który może nawet ją czytał, ale ma swój własny pomysł na jej napisanie. Niekoniecznie będą go obchodziły regularne spotkania, za to zarzuci nas pomysłami tego, co możemy zrobić, w jaki sposób i gdzie. Wybór takiego promotora może być właściwy dla osób niezdecydowanych o czym chcą pisać, które nie mają sprecyzowanych zainteresowań.
Nie ma sensu rozważać, który promotor jest lepszy. Wybór zależy od subiektywnych preferencji studenta. Na pewno osoba zupełnie samodzielna, pewna swoich racji i ścieżki życiowej nie powinna decydować się na typ czwarty i piąty, chyba że jest to typ zbieżny z jej poglądami. Przedstawione wyżej rozróżnienie dotyczy typów idealnych i zawsze znajdzie się od nich jakieś odstępstwo.
Przed wyborem promotora, zastosuj się do kilku wskazówek:
1. Dowiedz się od starszych kolegów, czego dany promotor od nich wymaga, jak prowadzi seminarium, jak często są spotkania, czy karze przygotowywać referaty, czy wtrąca się w ich pracę, czy wielu jego magistrantów obroniło się w zeszłym roku itp.
2. Dowiedz się w czym specjalizują się dostępni promotorzy, jakie przedmioty prowadzą, czego dotyczą ich publikacje. Sylwetki kadry Twojej uczelni powinny być na stronie internetowej, można także sprawdzić samodzielnie, np. przeszukując katalogi Biblioteki Narodowej, uczelnianej biblioteki, czy czasopisma (jeśli uczelnia je posiada).
3. Idź na pierwsze seminarium do promotora, który Cię interesuje (a także do innych promotorów). Na nim dowiesz się, jakie będzie miał on wymagania. Zwykle na takim spotkaniu promotor mówi parę słów o sobie, o własnych zainteresowaniach i jest ciekaw, czego mają dotyczyć prace jego przyszłych magistrantów. Nie trzeba oczywiście mieć już przygotowanego tematu, lecz raczej podać swoje preferencje, określić w którą stronę chcemy iść, czy to będzie problematyka migracji, czy raczej nowych ruchów religijnych, a może interesuje nas kultura organizacyjna.
4. Nie zniechęcaj się jeśli na jakimś seminarium, u wyjątkowo atrakcyjnego naukowo promotora było wielu studentów i w związku z tym zarządził on skomplikowany sposób rekrutacji. Prawdopodobnie inni studenci wystraszą się tego nie mniej od Ciebie, lub nie będzie im się chciało wziąć udziału w tej procedurze. Tak więc promotor i tak Cię przyjmie, ze względu na niedobór kandydatów.
5. Wystrzegaj się promotorów, którzy przyjmują zbyt dużo magistrantów. Plusem jest to, że na seminariach jest dość wesoło, jednak taki promotor nie będzie miał dla Ciebie czasu indywidualnie. Im mniej studentów u danego promotora, tym bardziej czuje się on za nich odpowiedzialny i tym bardziej pomaga w realizacji projektu, zależy mu na tym, żeby student obronił swoją pracę magisterską.
Pozostaje jeszcze ustosunkować się do problemu zmiany promotora. Może się okazać to nie takie proste, jak nam się wydaje. Otóż wcale nie jest łatwo znaleźć nowego promotora, który zechce choćby spojrzeć na nasz projekt. Zwykle wszyscy interesujący promotorzy są już „zajęci" przez innych studentów, a nam pozostaje iść do takich, do których nikt nie chciał iść. Oni jednak mogą być równie nieskorzy żeby nas przyjąć - nie będzie im odpowiadał temat naszej pracy, powiedzą, że nie mają czasu i w ogóle to dlaczego chcesz zmienić promotora?! - czyli dochodzi jeszcze element nieufności. Dlatego wracam jeszcze raz do tego, co było powiedziane na początku: wybierz promotora mądrze, bo czy chcesz czy nie, to będziesz z nim związany przynajmniej przez następne dwa lata swoich studiów