Za brutalną napaść na dziennikarza będzie można pójść do więzienia na 6 – 15 lat, wynika z projektu ustawy deputowanych z partii Jedna Rosja.
Za brutalną napaść na dziennikarza będzie można pójść do więzienia na 6 – 15 lat, wynika z projektu ustawy deputowanych z partii Jedna Rosja.
Rosyjska prasa donosi o planach radykalnych zmian podziału terytorialnego kraju. Prace na ten temat mają toczyć się w pałacu prezydenckim, a Dmitrij Miedwiediew może poruszyć ten temat w corocznym orędziu do Zgromadzenia Federalnego.
Europa Zachodnia już wie, że mainstreamowa polityka przed ekologią nie ucieknie. Stopniowo zaczynają się o tym przekonywać również władze Rosji.
W tegorocznych wyborach samorządowych możliwe będzie głosowanie przez pełnomocnika, które polega na upoważnieniu wskazanej przez wyborcę osoby do oddania głosu w jej imieniu.
Od 1990 roku (po okresie komunizmu) mamy przywilej, prawo, obowiązek wybierania tych, którzy wg naszego przeczucia będą kierowali uczciwie i mądrze najbliższą przyszłością naszego lokalnego społeczeństwa.
Drugie półrocze 2010 roku to czas wyborów samorządowych a co za tym idzie kampanii wyborczych.
Czy są jakieś argumenty, żeby nie głosować na Komorowskiego? Niedługo wybory i postanowiłem z mojej magicznej listy wydobyć wszystkie brudy. Tym razem Tuska, PO i Komorowskiego. Znalazłem ich 27. Niektóre z nich same w sobie są argumentem żeby tego nie robić.
Wszyscy wiemy czym jest demokracja obecnie, wielu myśli iż jest to stan właściwy i bliski pierwowzoru i że jest to ustrój gwarantujący wolność, jednak tłumaczenia mojego kolegi z Krakowa mogą odwrócić tendencje w ten sposób iż demokracja z najlepszego nagle okaże się najgorszym ustrojem.
Obecnie najpopularniejszym z ustrojów jest tak zwana trzecia droga w której to wielki kapitał ma wpływ na wielką politykę oraz odwrotnie, zapoznajmy się więc z opinią mojego znajomego z Krakowa który stara się tłumaczyć na czym trzecia droga polega i dlaczego jest tak niebezpieczna.
O czym tak naprawdę jesteśmy w stanie decydować sami? Politycy najpierw obiecują zmianę prawa, następnie jesteśmy zmuszeni wysłuchać tłumaczeń o niemożności realizacji obietnicy przez dyrektywy unijne przy jednoczesnym zapewnieniu o naszej niezależności od PE. Czy rzeczywiście nasza władza ma realny wpływ na stan dzisiejszej Polski?
Kraków i Żylinę dzieli zaledwie 175 kilometrów, a w linii prostej - 128 km. Jadąc zgodnie z przepisami, samochodem można pokonać tę odległość w niecałe trzy godziny. Jednak niezmotoryzowani mają poważny kłopot - pociąg pokonuje ten niewielki dystans aż w sześć godzin, a połączenia autobusowe między Żyliną a Polską nie istnieją.