Unia Europejska uczy mnie pokory, do niedawna byłem pewien że jestem przygotowany na każdy absurd, nic dziwnego skoro jednym z mniejszych absurdów było prostowanie bananów. Jednak dzisiaj już wiem iż niczego nie można być pewnym, rzekomi „hakerzy” wykradli Unii Europejskiej limity CO2 po czym je sprzedali.

Data dodania: 2011-01-20

Wyświetleń: 2669

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Limity emisji CO2

Same limity są absurdem jakich mało oraz sabotażem gospodarki, generalnie chodzi o to iż za każdą tonę wyprodukowanego dwutlenku węgla musimy zapłacić komisji europejskiej! Nie przeszkadza im fakt iż mit globalnego ocieplenia dawno upadł i okazał się fałszem, Polska będąca krajem którego energetyka oparta jest na węglu staje się całkowicie niekonkurencyjna, spowalnia to całą gospodarkę i jest wymuszeniem za które urzędnicy powinni ponieść karę śmierci. Więcej na ten temat napisałem w artykule który znajduje się TUTAJ -> Prąd zdrożeje o 80% <-

Oficjalna wersja (absurdalne brednie)

 Handel limitami CO2 zostaje wstrzymany na tydzień, wszystko na skutek cyberataku jakiego dopuścili się hakerzy, wykradli oni z serwerów Unijnych limity na handel CO2 po czym je...Uwaga bo można dostać ataku serca...SPRZEDALI! Hakerzy ukradli limity CO2 i je sprzedali!

Póki co nie do końca wiadomo kto stracił na tym najwięcej, wśród faworytów wymienia się Austrię, Grecję, Estonię oraz Polskę. Czechy natomiast na chwilę obecną straciły już siedem milionów Euro!

Dlaczego nie można w to wierzyć?

 Po pierwsze w jaki sposób prywatna osoba może wykraść jakieś limity (będące pojęciem stricte abstrakcyjnym, danymi na papierze które nawet nie weszły w życie) i następnie komuś je sprzedać? Czy gdybym włamał się na serwery miasta Rzeszów i ukradł skan aktu własności oraz wszelkie zawarte na nim informację mógłbym następnie komuś sprzedać Rzeszów? Czy jeśli ustalisz ze znajomymi że za każdą jedynkę jaką dostaniecie na studiach każdy z was będzie musiał spędzić noc w parku to ktoś może te ustalenia ukraść i komuś sprzedać? Jest to jeden z największych absurdów o jakich do tej pory mieliśmy okazję słyszeć.

Jak nie wiadomo o co chodzi

 Jestem zwykłą płotką tak jak i wy, może nawet jeszcze zwyklejszą dlatego póki co nie wiem o co chodzi. Na pewno nie chodzi o żadnych hakerów, to też w grę mogą wchodzić sprawy takie jak malwersacje finansowe bądź wyłudzenie. Może być tak iż za „kradzież” nieistniejących limitów dodatkowe pieniądze zapłacić będą musiały państwa których dotyczyły, wskazuje na to informacja iż Czechy już straciły siedem milionów. Może to być również zwykły sabotaż o wartości strategicznej, w jakim celu tego nie wiem. Może być to również bardziej zmyślne działanie nakierowane na przewodzenie masami, dzięki kradzieży limitów gospodarka Polski może stanąć na krótszy lub dłuższy okres. Wina zostanie zwalona na hakerów którymi jak wiadomo są wszyscy niekontrolowani internauci, może być to pretekst do uzyskania społecznego poparcia w sprawie cenzury Internetu. Internet jest ostatnim wolnym medium, jeśli go stracimy możemy już na zawsze pożegnać się z naszą wolnością. skoro są ludzie którzy wierzą w obietnice Tuska słane z telewizji z pewnością znajdą się miliony takich którzy uwierzą w to...Nie znam słów by określić ten syf który nam się serwuje!

Mam nadzieję że zrobili backupy, bo skoro kradzież czegoś na wzór aplikacji w Excelu same Czechy już kosztuję 7mln Euro to wolę sobie nie wyobrażać jaką durnotę będą próbowali nam wciskać. Sam nie wiem czy jest to tak straszne i oni są bezczelni czy jest to po prostu śmieszne.

źródło informacji: Chip.pl, Wykop.pl

Licencja: Creative Commons
0 Ocena