W książce „Narodziny bez przemocy” Frederick Leboyer postuluje opóźnienie odpępnienia noworodka. Uzasadnia to unikaniem traumy porodowej. Okazuje się jednak, że i ze względów fizjologicznych jest to ważne dla mózgu rodzącego się dziecka.
Przyjmuję zlecenia na artykuły, opracowania, teksty SEO i podobne
Głównie nauka i przyroda, a także twórczość Stanisława Lema
W książce „Narodziny bez przemocy” Frederick Leboyer postuluje opóźnienie odpępnienia noworodka. Uzasadnia to unikaniem traumy porodowej. Okazuje się jednak, że i ze względów fizjologicznych jest to ważne dla mózgu rodzącego się dziecka.
Od razu przyznam – tytuł jest prowokujący celowo. Wiem, ile gromów ciskali katoliccy recenzenci w stronę cyklu o nastoletnim czarodzieju. Nawiasem mówiąc nie bardzo rozumiem, dlaczego akurat w tę powieść, a nie w masę podobnych tematycznie utworów z gatunku fantasy.
Przywołany przeze mnie w poprzednim rozdziale Alvin Toffler wyróżnia w historii ludzkości trzy potężne fale przemian. Pierwszą jest trwająca od 10 tysięcy lat rewolucja agrarna, drugą trwająca od około trzystu pięćdziesięciu lat rewolucja przemysłowa, a ostatnią zapoczątkowana już w naszych czasach rewolucja tak „trzeciej fali”.
Właściwie jest to tytuł mocno na wyrost, gdyż tak sformułowany temat mieści w sobie takie bogactwo treści, że starczyłoby ich na wiele opasłych tomów, a nie na jeden krótki rozdział. Siłą rzeczy zasygnalizuję więc tylko nieliczne aspekty tego tematu. Mam jednakże nadzieję, iż to, co napiszę, wniesie z sobą jakąś pozytywną wartość.
Na całym świecie w dramatycznym tempie spada liczba pszczół i innych owadów zapylających. Giną z powodu stosowania chemicznych środków w rolnictwie, oraz z powodu chorób atakujących osłabione chemią organizmy.