Profil Użytkownika

Moja praca to

Przyjmuję zlecenia na artykuły, opracowania, teksty SEO i podobne

Moje zainteresowania

Głównie nauka i przyroda, a także twórczość Stanisława Lema

Pokaż więcej
Ochrona bioróżnorodności w miastach

Ochrona bioróżnorodności w miastach

Przyroda w mieście nie jest tylko dekoracją i dodatkiem do miasta. Jest integralną częścią tkanki miejskiej, świadcząc ważne usługi ekosystemowe dla mieszkańców. I choć usługi ekosystemowe wyraża się w języku ekonomicznym, ich oszacowanie bywa dość skomplikowane i nie zawsze łatwo porównać ich wartość przy różnych, alternatywnych sposobach zarządzania zielenią miejską. Wówczas można uprościć rachunki, posługując się, jako dobrym przybliżeniem, wskaźnikiem bioróżnorodności rozważanego ekosystemu.

Zielsko. Badania roślinności ruderalnej szansą dla naszych miast

Zielsko. Badania roślinności ruderalnej szansą dla naszych miast

Obszary silnie zdegradowane – jak wyrobiska kopalniane, hałdy, tereny poprzemysłowe, pokolejowe, postagrarne, stare wysypiska odpadów komunalnych – jawią nam się niekiedy jako odebrane przyrodzie na zawsze. Nic bardziej mylnego! Jeżeli damy jej odpowiednio dużo czasu, przestrzenie takie również zarosną roślinnością i pojawi się na nich fauna. I choć często roślinność tę mamy za mało atrakcyjną i pogardliwie nazywamy zielskiem, jej badania przez ekologów mają miejsce i co więcej są dla nas ważne.

Miasta powinny być jak gąbki!

Miasta powinny być jak gąbki!

Tymi słowami prezydent Chin Xi Jinping wyraził swe oczekiwania co do zdolności retencyjnych terenów zielonych urządzanych w chińskich miastach. Po serii wielkich powodzi w latach 1012 i 2013 Chińczycy jako jedni z pierwszych opamiętali się i zaczęli dostrzegać niebezpieczeństwa wynikające z betonowania znacznych powierzchni ziemi. Zauważyli, że tereny zielone mogą wchłaniać nadmiarową wodę i stopniowo oddawać ją do otoczenia. To właśnie jest podstawą idei błękitno-zielonej infrastruktury miasta.

Od poczęcia... aż do wieczności

Od poczęcia... aż do wieczności

W tym roku minęło 30 lat od podpisania Konkordatu między Rzeczpospolitą Polską a Stolicą Apostolską. Dokument ten określa ogólne ramy współdziałania państwa i Kościoła Katolickiego w Polsce. Strony stwierdzają w jego preambule, iż podpisują tę umowę „uznając, że fundamentem rozwoju wolnego i demokratycznego społeczeństwa jest poszanowanie godności osoby ludzkiej i jej praw”. Ale czy dzisiaj, po 30 latach, religia i polityka mają sobie jeszcze coś ważnego do powiedzenia nawzajem?

Oby nie było jeszcze za późno

Oby nie było jeszcze za późno

Nowa adhortacja apostolska Ojca Świętego Franciszka "Laudate Deum" ma wydźwięk wręcz alarmistyczny. Czuje się, że wyraża już nie tylko troskę o nasz wspólny dom, ale ociera się o przerażenie i lęk o nasze dalsze istnienie i los ludzkości. To już nie wołanie z encykliki Laudato si’, ale alarmujący krzyk. Krzyk w obronie Ziemi, której coraz bardziej zagrażają zawinione przez nas ludzi globalne zmiany klimatyczne.