Przyroda w mieście nie jest tylko dekoracją i dodatkiem do miasta. Jest integralną częścią tkanki miejskiej, świadcząc ważne usługi ekosystemowe dla mieszkańców. I choć usługi ekosystemowe wyraża się w języku ekonomicznym, ich oszacowanie bywa dość skomplikowane i nie zawsze łatwo porównać ich wartość przy różnych, alternatywnych sposobach zarządzania zielenią miejską. Wówczas można uprościć rachunki, posługując się, jako dobrym przybliżeniem, wskaźnikiem bioróżnorodności rozważanego ekosystemu.

Data dodania: 2024-04-22

Wyświetleń: 620

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Ochrona bioróżnorodności w miastach

Dlatego bioróżnorodność w mieście jest bardzo ważna. Na szczęście rozumieją to coraz lepiej władze miejskie i sami mieszkańcy miast. Podejmuje się wiele działań w celu ochrony przyrody w miastach, co pozytywnie wpływa na komfort życia w nich. Wpływa także na zdolność miast do przystosowania się do zmian klimatu. A zmiany te postępują i niestety będą postępować nadal.

Współcześnie przyjmuje się wyróżniać wśród miejskiej przyrody cztery grupy. Pierwszą stanowią elementy krajobrazu naturalnego lub zbliżone do naturalnych. Najczęściej są to leśne rezerwaty przyrody obecne w niektórych miastach.

Druga grupa to elementy krajobrazu naturalno-kulturowego, rolniczego – pola uprawne i pastwiska, lasy gospodarcze, zbiorowiska łąkowe. Często są to krajobrazy okolicznych wsi, włączone potem w granice administracyjne miasta.

Trzecią grupę stanowi miejska zieleń urządzona – parki miejskie historyczne lub nowe, skwery, ogrody przydomowe i działkowe.

I wreszcie czwarta grupa to roślinność spontaniczna, tak zwana ruderalna. Są to zbiorowiska roślinne pojawiające się na terenach nieurządzonych albo opuszczonych, poprzemysłowych czy poboczach dróg lub przypłociach. Dopiero od bardzo niedawna uświadomiono sobie jej wartość dla ekosystemu miasta. Pojawiły się więc postulaty objęcia i jej pewną ochroną.

Zasadniczo jednak ochrona bioróżnorodności w mieście koncentruje się na trzech pierwszych grupach przyrody. W dwóch pierwszych przyjmuje ona postać ochrony biernej albo biernej i czynnej, w trzeciej jest to przede wszystkim czynna ochrona. Polega ona na przekształcaniu ekosystemów urządzonych w kierunku większej naturalności i „dzikości” – jak tworzenie łąk kwietnych w miejsce dotychczasowych trawników, czy zostawianie przyrodzie części terenów parkowych. Obejmuje też rzecz jasna ochronę miejskiej fauny – siedlisk nietoperzy i ptaków w budynkach miejskich (szczególnie podczas ich remontów), bazy pokarmowej ptaków i owadów zapylających (głównie poprzez nasadzenia odpowiednich roślin), dokarmianie ptaków zimą lub budowanie specjalnych „hoteli” dla owadów. Również pszczelarstwo w miastach zyskuje ostatnio popularność.

Stajemy się coraz bardziej świadomi znaczenia dla nas miejskiej bioróżnorodności i uczymy się jej pomagać i ją chronić. Zwłaszcza, że wskutek intensyfikacji rolnictwa zanika bioróżnorodność poza miastem. Jest to jednak oddzielny problem.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena