Rezerwy tworzy się na różne świadczenia, np. na odprawy emerytalno-rentowe, odprawy pośmiertne, nagrody jubileuszowe czy odpis na ZFŚS. Ciekawe podsumowanie można znaleźć chociażby na stronie https://halley.pl/wycena-rezerw-pracowniczych/.
Rezerwy tworzą te podmioty, dla których przyszłe zobowiązania z tytułu świadczeń pracowniczych mogą stanowić istotny element bilansu. Często zalecenie tworzenia rezerw wydają biegli podczas audytu. Wtedy otwiera się zagadnienie, które niektórym księgowym spędza sen z powiek. Zaczynają szukać informacji kto może tę rezerwę dla nich policzyć.
Specjaliści od wyceny rezerw na świadczenia pracownicze
Tymczasem zgodnie z obowiązującym prawem wycenę rezerw na świadczenia pracownicze może wykonać aktuariusz. Jest to wykwalifikowana osoba posiadająca państwową licencję do wykonywania zawodu aktuariusza. Krótko mówiąc to specjalista od określania i szacowania ryzyka.
Ryzyko a rezerwy pracownicze
Czy w rezerwy pracownicze wkomponowane jest ryzyko? Otóż jest i to bardzo mocno. Wystarczy pomyśleć o konkretnych przykładach ewentualnych, przyszłych świadczeń pracowniczych. Zacznijmy od odprawy emerytalnej. Potencjalną datę przejścia na emeryturę jest bardzo łatwo wyznaczyć. Przynajmniej zgodnie z aktualnie obowiązującym wiekiem emerytalnym. A czy równie łatwo można ocenić szanse, że pracownik pozostanie w firmie aż do czasu emerytury?
Weźmy trudniejszy przypadek – odprawę rentową. Jak „zaplanować” wypłaty tego świadczenia dla pracowników? Jedyną ścieżką działania jest ocena ryzyka wystąpienia takiego nieszczęśliwego zdarzenia. To z kolei powinien ustalać ekspert z tego obszaru – aktuariusz.
Jakie dane trzeba przygotować aktuariuszowi?
Do przygotowania wyceny rezerw na świadczenia pracownicze biuro aktuarialne na ogół potrzebuje w pierwszej kolejności informacji o tym, na podstawie jakich przepisów wypłacane są pracownikom świadczenia. Na przykład mogą one być regulowane zwyczajnie przez kodeks pracy. Dotyczy to często odpraw emerytalno-rentowych oraz pośmiertnych. Choć mogą one podlegać innym, wewnętrznym przepisom czy regulaminom wynagradzania. Nagrody jubileuszowe, które w ogóle nie są przewidziane w kodeksie pracy, zawsze regulują ustalenia wewnętrzne, np. ZUZP-y.
Po drugie do przeprowadzenia wyceny rezerw na świadczenia pracownicze przez aktuariusza niezbędne są także dane kadrowo-płacowe. Stosunkowo dużo szczegółów z tego obszaru zdradza jedno z internetowych biur aktuarialnych halley.pl
Na co ma wpływ firma, a na co aktuariusz?
Zasadniczo za wycenę odpowiada oczywiście aktuariusz, który zakłada, że otrzymał od firmy rzetelne dane kadrowo-płacowe i na nich wykonuje wyliczenia. To aktuariusz dobiera odpowiednie parametry modelu wyceny, czyli ustala jak pracownicy z firmy odchodzą, jak kształtuje się dyskonto, jakie jest prawdopodobieństwo śmierci i inwalidztwa, itp.
Z kolei firma przede wszystkim jest zobowiązana przekazać aktuariuszowi kompletne i prawdziwe dane kadrowo-płacowe. Może także sprecyzować takie parametry jak prognozowane wzrosty podstaw świadczeń. Czyli określa czy i jak będą rosły wynagrodzenia pracowników. Innym przykładem wpływu firmy na ostateczną wartość rezerw jest wskazanie aktuariuszowi, że planowane są redukcje zatrudnienia lub zmiany zasad wypłacania świadczeń. Wszystkie tego typu informacje biuro aktuarialne weryfikuje i wprowadza do modelu.
Na koniec raport aktuariusza
Ostatecznym uwieńczeniem procesu wyceny rezerw na świadczenia pracownicze jest raport podpisany przez aktuariusza. Warto wyraźnie podkreślić wagę podpisu, ponieważ wielu audytorów nie akceptuje „gołych” raportów.
Zgodnie z Krajowym Standardem Aktuarialnym nr 1 raport powinien oczywiście prezentować kwoty rezerw w rozbiciu na świadczenia oraz składać się z określonych elementów, jak chociażby: opis wycenianych świadczeń, opis danych wykorzystanych podczas wyliczeń, przyjęta metodologia wyceny, data sporządzenia raportu itp. Szczegółowe wytyczne można znaleźć w ww. standardzie.