Walka o swoje
Wydawać by się mogło, że narody pokrzywdzone powinny ramię w ramię bronić swojego dobrego imienia i razem walczyć przeciwko propagandzie. Jednak wcale tak nie jest. Ostatnio uchwalona ustawa o IPN mówiąca o karaniu wypaczeń historycznych i przypisywaniu zbrodni Narodowi Polskiemu jasno to pokazuje. Pytanie dlaczego najgłośniej protestują właśnie Ci, którzy najmniej od naszego narodu ucierpieli?
Jak powstawały niemieckie obozy koncentracyjne
Pierwsze Niemieckie obozy koncentracyjne powstały jeszcze przed wojną. W czasie gdy cały świat okrywały ustawy rasistowskie i wyimaginowane problemy rasowe, Niemcy (po klęsce z I Wojny Światowej) szukali ofiar, znalazły je organizacje nazistowskie, które po wygraniu wyborów wzięły się za represje. Po uchwaleniu w 1933 Ustaw Norymberskich zaczęto szykować przedsionek piekła. Na początek wzięto na cel przeciwników politycznych i Żydów, pozbawiając ich najpierw obywatelstwa, a potem dorobku życia.
Na wzór wszystkim
Pierwszy obóz powstał na terenie Niemiec w Dachau 21 marca 1933 roku. Na początku służył on jako miejsce przetrzymywania osób wrogich hitlerowcom i „nieprzydatnych” dla Niemiec. W późniejszych czasach służył jako „ośrodek szkoleniowy” dla zarządców innych obozów tego typu. To na nim wzorowano nowopowstałe obozy na terenach okupowanych.
Liczba obozów koncentracyjnych dobiła do grupo ponad 1,5 tys. Wbrew pozorom wszystkie były obozami śmierci, gdyż dochodziło w nich do mordowania ludzi poprzez rozstrzelanie, powieszenie czy w wyniku głodzenia i eksperymentów pseudomedycznych. Jednak niektóre były budowane celowo do wykonywania masowych egzekucji. Jak na przykład obóz w okolicy Lublina o którym nakręcono zresztą film „Sobibór”.
Odczłowieczeni
Kiedy Karski ze swoimi raportami dostał się do Rządu RP na uchodźctwie i przekazał zdobyte informacje na temat sytuacji w gettach i obozach przejściowych wiedza na temat eksterminacji obiegła świat. Zaznaczyć należy, że to był dopiero rok 1940 kiedy alianci dowiedzieli się o niemieckiej machinie ludobójstwa.
Na hipokryzję zakłada fakt, że o antysemityzm oskarża się społeczność, która ma najwięcej osób odznaczonych jako Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Niby najwyższe odznaczenie przyznawane przez Izrael, ale wcale nam ono nie służy, a wręcz ciąży. Zamiast bronić sprawiedliwych co jakiś czas są głośno wypowiadane kłamstwa obciążające Polaków za zbrodnie niemieckie.