„Nic nie może przecież wiecznie trwać, co zesłał los trzeba będzie stracić…” — śpiewała przed wielu laty Anna Jantar. Ale choć może piosenka niesie interesujący przekaz, to w efekcie te słowa powtarzane kilka razy dziennie przyniosą dosłownie to, o czym są.

Data dodania: 2018-01-15

Wyświetleń: 812

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Leszek Kołakowski napisał: „Nie żałujmy tego, co być mogło”. Jest to niestety bardzo dobre stwierdzenie. Każdy z nas jest w jakimś stopniu sentymentalny i wspomina przeszłość, ale nikt z nas nie wie, co byłoby gdyby. Nasze wyobrażenie przeszłości, która poszła inaczej niż chcieliśmy doskonale nam ukazuje, że tak być powinno. Nie byłoby by inaczej, bowiem bo taką drogę sobie wybraliśmy sami. Podobno wydarzenia wciąż rozgrywają się te same, a tylko zmieniają się ludzie biorący w nich udział.

Wiele jest przykładów małżeństw, gdy jedna ze stron nie jest szczęśliwa, bo wciąż wspomina przeszłość. Zapomina o obecnym życiu i żyje przeszłością, a cierpi na tym obecny partner i dzieci. Można wyliczać w nieskończoność ludzi, którzy popadli w jakieś nałogi z powodu nieszczęśliwej miłości i zamiast się podźwignąć spadają coraz niżej.

Często zdajemy sobie pytanie: „czy zrobiłem wszystko?” — Tak zrobiłeś wszystko. „Czy wtedy powinienem postąpić inaczej?” — Nie, bo postąpiłeś właściwie, a jeżeli ktoś nie zrozumiał twojego działania, to on ma problem a nie ty. Zapamiętaj sobie, że ktoś, kto cię olewa nie jest ciebie nic warty i znajdzie się ktoś, kto w pełni cię doceni. A jeżeli tak się stało i minęło już wiele lat, to po raz kolejny można potwierdzić słowa wyżej wspomniane: „Nie żałujmy tego, co być mogło”, bo teraz jest o wiele lepiej. Nie wiesz czy było by tak dobrze, jak teraz jest. Czy miałbyś to, co masz?

Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z podstawowych praw Wszechświata, ani z tego jak wiele tajemnic skrywa jego umysł. Oczywiście tajemnicami są wszelkiego rodzaju uśpione możliwości.

Każdy z nas ma swój bliźniaczy płomień, który w końcu odnajduje. Bliźniaczy płomień, to osoba, która jest moją drugą połówką.

Oddawanie się żalom z przeszłości powoduje staczanie się w dół. I tu sugerowałbym bardziej słowa piosenki Sylwii Grzeszczak „Małe rzeczy”, bo pojąć umiejętność cieszenia się z małych rzeczy, będziemy potrafili cieszyć się z dużych rzeczy, o ile nie popadniemy w kolejny nawyk i nie skupimy się tylko na małych rzeczach bez faktycznej wartości.

Stracone pieniądze, uczucia, czy rzeczy materialne zawsze odzyskasz, ale straconych lat nie odzyskasz nigdy. Tylko, czy te lata są naprawdę stracone? Sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie. Zamykanie się w żalu, wspominanie przeszłości nie prowadzi do niczego dobrego, bo przeszłość odeszła bezpowrotnie i tak jak nie da się zawrócić rzeki kijem, tak nie da się odzyskać minionej przeszłości. Możemy się rozwijać, iść do przodu, albo się cofać, bo w tej opcji nie istnieje pauza. 

Licencja: Creative Commons
0 Ocena