Nie inaczej jest w przypadku pierwszego dnia na siłowni. Będziemy pewni obaw, bo nie wiemy czego tak naprawdę się spodziewać i jak się zachować, aby się nie skompromitować. Chciałoby się rzec, że nie taki diabeł straszny jak go malują, ale jest kilka rzeczy, o których warto wiedzieć.
Stres przed nieznanym
Największe obawy dotyczą tego jak wypadniemy przed innymi osobami. Dotyczy to szczególnie mężczyzn, którym wydaje się, że po przekroczeniu progu siłowni wstępują w niepisaną rywalizację pomiędzy samcami alfa. Mamy wrażenie, że będziemy oceniani i każdy błąd zostanie wyśmiany przez inne osoby.
Zwykle staramy się pokazać od dobrej strony, dobierając dla siebie zbyt duże ciężary czy też próbując popisać się swoją sprawnością. Jaka jest prawda? Najpewniej nikogo nie będziemy interesować i nikt nawet nie zwróci na na nas swojej uwagi. Każdy jest zajęty sobą i skupiony na własnym treningu.
O wiele częściej możemy spotkać się z przyjazną atmosferą i w przypadku błędu możemy spodziewać się pozytywnej reakcji. Starsi stażem podejdą i wytłumaczą co zrobiliśmy źle i udzielą praktycznych porad. Kilka dni na siłowni pozwoli nam na pełną aklimatyzację i bynajmniej nie będziemy kojarzyli tego miejsca ze stresem.
Pierwszy raz na siłowni
Pierwsza wizyta na siłowni jest z reguły jedynie zapoznawcza. Możemy poprosić instruktora o pokazanie nam siłowni oraz sprzętów, które się w niej znajdują. Jeżeli chcemy ćwiczyć pod okiem trenera personalnego to jest to też dobry moment na to, aby się z nim umówić na konsultację na konkretny termin. W ramach takich spotkań ułożony zostanie plan treningowy oraz dieta, która może ci na uzyskanie zamierzonych efektów.
Co ze sobą zabrać?
Ważniejszą kwestią jest wyposażenie, które zabierzemy na siłownię. Na pewno będziemy musieli zabrać ze sobą strój do ćwiczeń. W zależności od preferencji mogą być to krótkie lub długie spodnie dresowe, koszulka (opcjonalnie bluza). Do tego warto zabrać ze sobą przynajmniej dwa ręczniki – pierwszym będziemy wycierać się po wyjściu spod prysznica, drugiego używamy na maszynach. Koniecznie zabieramy też kosmetyczkę z żelem do ciała, szamponem i klapkami do kąpieli. W czasie treningu zbieramy też ze sobą wodę (koniecznie niegazowaną) lub napój izotoniczny. Jeżeli od domu dzieli nas spora odległość to warto też wziąć ze sobą odżywkę potreningową np. białko lub baton proteinowy.
