Znów minione dni minęły obok mnie
Po swoim upływie nie zostawiając nic
Czuję, że z czymś ważnym rozminąłem się
Jestem w miejscu skąd chciałem wyjść
Patrzę na plany które sobie kiedyś zapisałem
Wciąż wiele z nich odległych zdaje się być
Dzisiaj już wiem, co wiele razy robiłem źle
Że moje plany są wciąż niespełnionym snem
Przez cały ten czas wciąż myślałem że,
Odpowiedź na to wszystko poza mną jest
Za własnym cieniem biegłem łudząc się
Że w magiczny sposób zmienię życie me
Wszystkie te myśli pułapką się stały
Im więcej myślałem, że życie jest złe
Że wciąż nie po mojej myśli toczy się
Tym byłem dalej od tego co chcę
Na pewno mógłbym dalej teraz być
Mógłbym mieć więcej dobrych dni
Nie musiałem zaprzepaścić tylu szans
By zmienić swój los i zacząć czas zmian
Myślami wracam do zdarzeń minionych
Do czasu gdy ciągle czekałem na znak
W jałowych rozmyślaniach pogrążając się
Miast odważnie sięgnąć po wszystko co chcę
Wszystko już wtedy było tak blisko mnie
Już wtedy wszystko zdawało się sprzyjać mi
Wystarczyło wrócić do słów mego mistrza
I marzenia przełożyć na przeznaczenie swe
Dzisiaj to wszystko jest wciąż aktualne
Wciąż ze mną jest moc, o której zapomniałem
Że gdy wyrzucę z mego serca wszystko co złe
Życie na kształt marzeń wreszcie zmieni się