Albert Einstein mawiał, że zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, ale co zrobić z tym pustym? Jednak jeśli nie drzemią w tobie pokłady geniuszu, warto pomyśleć o optymalizacji swojego miejsca pracy. Dlaczego? Bo sprzyja to efektywnej pracy, jak i skupieniu na danej kwestii. Uporządkowane biurko sprawia, że nasza uwaga nie jest rozproszona, dlatego szybciej zaczynamy się uczyć i pracować. Od czego zacząć?
1. Uporządkuj biurko
Czasopismo z ubiegłego miesiąca, pudełko po nowo zakupionych perfumach czy lakier do paznokcie nie są potrzebne do pracy. Te przedmioty są często zachętą do oderwania się od pracy i zrobienia czegoś miłego, dla siebie. - Może zrobię sobie pedicure? Paznokcie już takie zniszczone – myślimy. Czasopismo z ciekawym wywiadem stanie się idealną wymówką do tego, żeby zakończyć właśnie obliczenia, zamknąć plik exela i zrobić sobie przerwę. Jedną, małą, krótką – tak sobie często powtarzamy. Tylko kilka zsumowanych przerw daje 2 godziny zmarnowanego czasu. Pamiętaj, na biurku powinny być tylko niezbędne do pracy przedmioty, ewentualnie ramka ze zdjęciem rodzinnym.
2. Lista „to do” zamiast karteczek
Stworzenie listy zadań „to do” pomoże w codziennych obowiązkach. Warto powiesić ją na korkowej tablicy, zamiast przyczepiać kilkanaście karteczek z zaszyfrowanymi zadaniami, gdyż one tworzą niepotrzebny chaos. Jeśli jesteś wzrokowcem będziesz dokładnie wiedział ile rzeczy pozostało do zrobienia, a ile masz już za sobą.
3. Twój komputer
Jeśli nie bałagan na biurku to mnogość zakładek rozproszy twoja uwagę podczas pracy. Kiedy zaczynasz pracować poświęć ten czas tylko na obowiązki. Zrezygnuj z odwiedzania profili znajomych na facebook czy czytaniu ciekawych, inspirujących artykułów, chyba, że są potrzebne ci do pracy. Niech zmotywuje cię myśl, że po skończonej pracy będzie czekał zasłużony odpoczynek.