Z motywacją jest różnie. Pojawia się i znika, w zależności od pory dnia, samopoczucia, zdrowia, podejścia do życia, pogody i wielu innych czynników. Bez niej jesteśmy praktycznie skazani na niepowodzenie, wieczne lenistwo i niechęć do rozwoju i skutecznego działania. Ale na szczęście możemy wpływać na poziom naszej motywacji.

Data dodania: 2013-05-20

Wyświetleń: 2725

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wystarczy zastosować się do któregoś z poniższych skutecznych sposobów albo wdrożyć wszystkie naraz, wówczas efekt będzie jeszcze lepszy i silniejszy. Dzięki nim już po krótkiej chwili Twój poziom wewnętrznych chęci i aktywności mózgu bardzo gwałtownie się zwiększy. A Ty, z nową siłą i chęcią do działania, zaczniesz w końcu realizować kolejne cele i zyskiwać w życiu coraz więcej. Nie są one niczym nadzwyczajnym, z pewnością już o nich słyszałeś, ale na pewno są skuteczne, a przekonasz się o tym w praktyce. A oto one: 

1. Wyznaczaj sobie szczegółowe cele, a nie ogólnikowe. Oznacza to tyle, że gdy np. masz posprzątać mieszkanie, to sama ogólnikowa wizja pracy, jaka jest przed Tobą, nie jest raczej zbyt zachęcająca. Trzeba odkurzyć, zrobić pranie, umyć naczynia, no i jeszcze te uciążliwe kurze na meblach. Nagle sobie uświadamiasz ogrom czynności, które przytłaczają Cię coraz bardziej, im więcej ich sobie przypominasz. A przez to odwlekasz podjęcie pracy, marnując cenny czas.

A teraz wyobraź sobie, że zabierasz się do sprzątania,  przygotowując w pierwszej kolejności plan działania. Układając wszystko w określonej kolejności i wyznaczając sobie przybliżony czas na zrobienie wszystkiego. Przykład:

  • Wstanę rano o 8:00, poranna toaleta do 8:25.

  • Porcja herbatki zielonej z cytrynką na zdrowy początek dnia.

  • Włączam pranie w ciągu 5 minut.

  • Robię porządek w pokoju – 25 minut.

  • Wycieram kurze w ciągu 20 minut.

  • Odkurzam całe mieszkanie w 35 minut.

  • Druga porcja czegoś do picia, np. świeży sok wyciśnięty z marchewki, jabłka i sałaty – bo przecież zrobiło Ci się ciepło od takiego sprawnego sprzątania;-)

  • Myję podłogę w 35 minut.

  • Zmywam naczynia – 35 minut.

  • Rozwieszam pranie – 15 minut.

Tym sposobem mija od Twojego przebudzenia około +/- 3 godzin. Masz posprzątane całe mieszkanie. Wszystko poszło szybko, sprawnie i przede wszystkim z chęcią. Twój umysł miał nie jedno duże, a wiele małych zadań, a lubi on, gdy się robi coś od początku do końca. Więc Ty, przechodząc od jednej czynności do kolejnej, coraz bardziej się motywowałeś, gdyż widziałeś efekty swojej pracy. Wiedziałeś, w jakim miejscu jesteś, ile jeszcze jest przed Tobą i kiedy się to skończy (mniej więcej).

Oczywiście cały ten plan to tylko przykład, bo akurat możesz robić coś innego i zajmie Ci to inną ilość czasu. Ale generalnie chodzi o zasadę wyznaczania sobie małych, szczegółowych celów. Wtedy wiesz dokładnie, co masz robić, kiedy i jak długo. Nie tracisz czasu na zastanawianie się, co dalej / co teraz, tylko mając już wszystko z góry ustalone, bez namysłu zabierasz się za kolejną czynność.

I tym sposobem po sprawnie zakończonym sprzątaniu możesz się spokojnie zabrać za śniadanko;-) Bo masz już jedną rzecz (składającą się z wielu małych) z głowy. Tak więc planuj jak najbardziej szczegółowo, co tylko będziesz w stanie, na przestrzeni całego dnia, a zmotywowany lekką presją czasu, efektami pracy i kontrolą nad swoim życiem, będziesz się stale posuwał do przodu.

2. Wypisz sobie 10-15 osiągnięć ze swojego życia, które napawają Cię dumą i które nie przyszły Ci łatwo. W obecnych czasach ludzie skupiają się tylko na tym, czego nie chcą, czego nie umieją i co złego im się przytrafiło. Jak zapytasz jakiegoś znajomego "co u Ciebie?", to w 4 na 5 przypadkach prawdopodobnie powie "stara bieda" albo "szkoda gadać". Ludzie w dużym stopniu są pesymistami, a to nie wróży im zbyt dobrze na przyszłość.

  • Dlatego też Ty, skoro interesujesz się sposobami na skuteczną motywację, powinieneś być optymistą. Pewnie jesteś ;-) Więc nie powinno być dla Ciebie problemem wypisanie 10-15 osiągnięć z przeszłości, które nie przyszły łatwo, ale dałeś sobie radę i teraz możesz się z tym dumnie obnosić. Może to być: zdane prawo jazdy, ukończenie studiów, znalezienie lepiej płatnej pracy w czasie „kryzysu” (^^), ukończenie kursu tańca, otworzenie własnego biznesu, wychowywanie dziecka na dobrego człowieka, napisanie książki, poprowadzenie pierwszego szkolenia, zaprzestanie używania przekleństw, rzucenie palenia itp.

  • Wypisz sobie wszystkio na kartce, np. w kolejności od najstarszej. I powieś ją sobie w widocznym miejscu w Twoim miejscu pracy albo włóż sobie ją do portfela. W momencie zwątpienia i braku chęci do działania wyciągnij sobie tę kartkę i spójrz, czego już dokonałeś. Przypomnij sobie, jakie wówczas towarzyszyły Ci emocje, jak bardzo się cieszyłeś, jak bardzo byłeś dumny i zmotywowany. W takich chwilach, gdy coś się nam udaje poprzez ciężką pracę, nagle wydaje nam się, że wszystko jest możliwe. I tak też jest, bo to wszystko to stan umysłu.

  • Bo skoro w jednej chwili, gdy Twój poziom motywacji sięga zenitu, jesteś w stanie postawić świat do góry nogami, aby czegoś dokonać. A w innej chwili masz depresję i nawet Ci się nie chce oddychać. Oznacza to, że ograniczenia nie są natury fizycznej, bo żadne sznury Cię nie ograniczają. Nie jest to także kwestia umiejętności, bo gdy jesteś zmotywowany, to poziom kreatywności także się zdecydowanie poprawia i z niczego jesteś w stanie zrobić coś. Więc wszystko zależy od Twojego umysłu, tego, w jaki stan go wprowadzisz, przypominając sobie, jakim to byłeś wyjątkowym człowiekiem, dokonując rzeczy wypisanych na karteczce. Niech przepełnią Cię emocje z tamtego czasu, a dzięki nim wprowadź się w odpowiedni nastrój, który Cię silnie zmotywuje i zainspiruje do jeszcze skuteczniejszego działania i poprawy warunków życia, nawet w chwili zmęczenia i w niekorzystnych okolicznościach.

3. Posłuchaj szybkiej, dynamicznej muzyki. Ludzie, gdy jest im źle, mają skłonność do jeszcze większego dołowania się. Robią to często, np. puszczając sobie jakiś utwór muzyczny, z którym wiążą się określone skojarzenia z przeszłości, przeważnie mające związek z obecnym stanem depresji. Tak postępując, zamiast poprawić, pogłębiają swój stan.

  • Ale nie tędy droga. Skoro jest Ci źle, to zamiast użalać się nad sobą, pokazywać wszem i wobec, że jest Ci źle – weź się w garść i postaraj się zmienić swój nastrój na bardziej pozytywny. I na pewno nie uzyskasz tego, puszczając sobie muzykę ze swojego wesela, skoro Twój obecny stan jest związany z rozstaniem się z ukochaną, z którą wtedy się bawiłeś. Ale puszczając sobie szybką, dynamiczną muzykę, która wzbudza w Tobie pozytywne emocje i sprawia, że świat nagle wygląda bardziej kolorowo. Niech Cię poniesie, zaśpiewaj razem z płytą, uśmiechnij się do siebie, przeciągnij mocno, zrób głęboki wdech i, nadal słuchając pobudzającej muzyki, poczuj, jak przepełnia Cię radość, kreatywność i motywacja do działania;-)

4. Ruch to zdrowie! Kolejnym świetnym i bardzo prostym sposobem na poprawę nastroju i zwiększenie chęci do działania jest ruch.

  • Kiedy siedzisz na swoim stanowisku pracy od dłuższego czasu, zajmując się stale swoimi obowiązkami.

  • Po ciężkim dniu pracy przy biurku, gdy masz się zabrać za ważne osobiste sprawy związane np. z finansami czy planowaniem własnego biznesu.

  • A może w wolny dzień, gdy jesteś znudzony i, ponieważ nie masz z góry ustalonego planu dnia, coraz bardziej pogłębia się Twoja niechęć do działania.

  • Lub gdy jesteś na diecie i pojawiają się zachcianki na niezdrowe przekąski.

  • W tych sytuacjach i jeszcze wielu innych, gdy zajdzie taka potrzeba – wstań z miejsca, przeciągnij się mocno, zrób kilka głębokich,  powolnych oddechów, zatrzymując na chwilę powietrze w płucach, po czym wykonaj kilka skłonów do przodu. Pochodź chwilę w biurze, domu, pospaceruj sobie na świeżym powietrzu, aby jeszcze więcej powietrza dotleniło Twoje całe ciało i rozjaśniło umysł. Możesz także zrobić 20 przysiadów czy pójść coś załatwić kilka pięter wyżej, aby pochodzić po schodach. Idź także do łazienki i przemyj twarz zimną wodą. Stań na chwilę przy oknie i oglądaj zieleń w oddali, ruszając gałkami ocznymi w każdym kierunku (forma ćwiczenia rozluźniającego dla mięśni oczu). Spróbuj przez chwilę nie myśleć o sprawach doczesnych i oddaj się błogiej chwili relaksu.

  • Tak postępując regularnie przynajmniej co 1 godzinę (gdy masz pracę siedzącą), skutecznie usprawnisz krążenie, dotlenisz mózg, rozluźnisz mięśnie oczu i całego ciała i wpłyniesz na poprawę funkcjonowania wszystkich narządów w Twoim ciele. Po 5-10 minutach, odświeżony i z poprawionym nastrojem, z chęcią i motywacją wrócisz do swoich obowiązków.

  • Potrzeba dosłownie tak niewiele, a rezultaty takiego postępowania mogą w ogromny sposób wpłynąć na produktywność. Bo jaki wynik osiągniesz, siedząc w pracy 8 godzin, z czego po 3 godzinach poziom Twojego zaangażowania i wydajności gwałtownie maleje, w porównaniu do regularnych cogodzinnych przerw na odświeżenie ciała i umysłu? Chyba nie trzeba o tym nikogo przekonywać.

5. Osobisty talizman. Nadszedł czas na 5 technikę motywacyjną. Ten przykład zaczerpnąłem z filmu "The Secret" (który osobiście bardzo polecam każdemu). W filmie tym była mowa o kamieniu, ale generalnie może to być cokolwiek małego, co można włożyć do kieszeni.

  • Znajdź sobie więc jakiś kamień, wyczyść go i postanów, że za każdym razem, gdy go dotkniesz, pomyślisz o tym, za co jesteś wdzięczny (mogą to być sprawy z danego dnia). Rano, gdy wstajesz, wkładasz go do kieszeni i myślisz, za co jesteś wdzięczny. Wieczorem, gdy kładziesz się spać, opróżniasz kieszenie, wyciągasz kamień i ponownie myślisz, za co jesteś wdzięczny. To bardzo fajna zabawa, dzięki której uczymy się być wdzięcznymi za to, co już mamy.

  • Trzeba się nastawić na wdzięczność, bo wtedy jesteśmy w stanie się cieszyć z najdrobniejszej rzeczy, przestawiając się na pozytywne wibracje, które bardzo szybko owocują. Optymistom zawsze się lepiej powodzi, bo patrzą na świat przez pryzmat pozytywnych skojarzeń, oczekiwań i chęci, dzięki czemu są w stanie wykorzystać więcej okazji, jakie stawia przez nimi świat.

Tak więc, jak widzisz, potrzeba tak niewiele, aby zmienić stan swojego umysłu na bardziej otwarty i aktywny. Pewnie przyznasz mi rację, że powyższe sposoby są przez Ciebie znane? Kilka na pewno. A teraz, gdy wiesz już nieco więcej i jesteś napełniony świeżością i optymizmem, które tchnąłem w ten artykuł, zabieraj się w końcu do działania. Świat stoi otworem, wystarczy zrobić ten pierwszy krok, bo każdy kolejny będzie już łatwiejszy i skuteczniejszy;-)

Licencja: Creative Commons
0 Ocena