Skąd właściwie pochodzi ta dyscyplina sportu? Jak sama nazwa wskazuje, jej początków należy szukać na dalekiej północy, a konkretnie w Finlandii. W latach 30. niejaki Marko Kantaneva – były biegacz narciarski, napisał pracę o wykorzystaniu kijków narciarskich w treningu. Taka forma pracy nad dyspozycją sportową bardzo szybko roozpowszechniła się wśród sportowców, ponieważ w jej stosowaniu nie przeszkadzał brak śniegu. W latach 80. marsz z kijkami narciarskimi zaczął być również uprawiany przez polską kadrę narciarską. Jak widać, na początku nordic walking był ściśle związany ze sportem zawodowym. Jako forma rekreacji został upowszechniony dopiero w latach 90. między innymi dzięki działalności Fińskiego Instytutu Sportu, który starał się go popularyzować na arenie międzynarodowej. Nie brakuje takich, którzy twierdzą, że źródeł nordic walkingu należy doszukiwać się już w starożytności, kiedy to pasterze podążający za swoim stadami owiec podpierali się zwykłym drewnianym kijem, lecz umówmy się, jest to teoria mocno naciągana, gdyż nie miało to nic wspólnego ze sportem.
Obecnie szacuje się, że codziennie nordic walking uprawia ok. 10 milionów ludzi na całym świecie. Aby w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje ten rodzaj aktywności, należy zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt. Jakie powinny być kijki do nordic walkingu? Przede wszystkim powinny być lekkie, ponieważ ich zadaniem jest odciążać stawy, a nie stwarzać dodatkowy balast. Najlepiej, jeśli będą one wykonane z aluminium. Ponadto, rękojeść powinna być dobrze dopasowana do dłoni. Należy uważać przy zakupie, aby nie zaopatrzyć się w kije trekkingowe, które mają pionowo wyprofilowaną rączkę, ponieważ służą one do chodzenia po górach. Dla własnej wygody warto również zwrócić uwagę, czy przy rącze jest pasek na nadgarstek oraz czy kije da się złożyć, aby móc je swobodnie włożyć do plecaka.