Zioła, które pomogą w zrzucaniu kilogramów, to: czarny pieprz, goryczka, liście czerwonej maliny, szafran czy kurkuma. Szczególnie korzystna na obniżenie wagi jest mieszanka ziół o nazwie triphala („trzy owoce”).
Wszystkie preparaty ajurwedyjskie są skuteczniejsze, jeśli uprzednio oczyścimy organizm. Dobrze sprawdzi się w tym przypadku olej rycynowy. Jeśli masz co najmniej 20 kilogramów nadwagi, to codziennie po przebudzeniu przez sześć tygodni możesz zażywać jedną łyżkę stołową oleju rycynowego i popijać go filiżanką mocnej herbaty z suszonego imbiru. Dzięki temu nie wystąpi działanie przeczyszczające, lecz mimo to tłuszcz będzie wydalany.
Przyjmuj błonnik (na przykład otręby lub łuski nasion babki płesznik) zawsze wtedy, gdy masz ochotę na słodycze. Błonnik sprawia, że organizm w bardziej zrównoważony sposób reaguje na smak słodki. Choć owoce są słodkie, zawarty w nich błonnik zazwyczaj zapobiega zbyt szybkiemu wchłanianiu cukrów. Błonnik zawarty w pełnych zbożach również chroni przed nadmiernym wzrostem poziomu cukru we krwi.
Ogranicz ilość substancji słodzących, lecz pozwól sobie na regularne stosowanie miodu (pamiętaj, aby go nie gotować), gdyż ma on pewne właściwości ograniczające odkładanie się tłuszczu. Jednym ze sposobów, by powstrzymać się od jedzenia, kiedy masz ogromny apetyt, jest żucie wosku pszczelego.
Choć dieta wysokobiałkowa sprzyja szybkiej utracie wagi, przyczynia się także do powstania dodatkowych zbędnych produktów przemiany materii oraz powoduje nadaktywność umysłu.
Dieta bogata w węglowodany złożone, na przykład kasze czy pełnoziarnisty ryż, sprawia, że osoba stosująca ją jest bardziej zrelaksowana i spokojna. Stracisz na wadze w przyjemniejszy i wygodniejszy sposób, jeśli będziesz spożywać węglowodany w rozsądnych ilościach. Ponadto węglowodany są niezbędne do spalania tłuszczów, a więc odmawianie ich sobie, gdy jesteś na diecie złożonej z produktów białkowych i warzyw, sprawia, iż trudniej jest ci schudnąć.
Jeśli czujesz, że to bezpieczne i rozsądne, zmniejsz liczbę spożywanych posiłków. Największy posiłek w ciągu dnia spożywaj w południe, a rano i po południu jadaj mniej. Postaraj się nie jeść po zachodzie słońca. W miarę jak będziesz zmniejszać ilość jedzenia, twój żołądek zacznie się stopniowo kurczyć i wkrótce przekonasz się, że nie możesz już jeść tyle, co dawniej.
Pokarmy, których powinieneś unikać szczególnie, to: wołowina, wieprzowina, masło, ser, lody i kwaśna śmietana, pszenica i produkty pszenne, biały cukier i wszystkie produkty zawierające go, napoje alkoholowe, potrawy smażone, jedzenie „śmieciowe” i fast food, wszystkie bardzo kwaśne lub słone produkty, np. pikle.
Gdy zmniejszasz ilość soli w diecie, ogranicz także całkowitą ilość spożywanej wody. Powinieneś pić zawsze wtedy, gdy jesteś spragniony, choć wcale nie potrzebujesz dwóch litrów wody dziennie, tak jak zalecają to niektórzy dietetycy. Ciepła woda i gorące herbatki ziołowe pomagają pozbyć się tłuszczu. Jeszcze lepsza jest ciepła woda z miodem i sokiem cytryny oraz ze szczyptą czarnego pieprzu.
Jedz bardziej świadomie. Dobrą metodą jest zapisywanie w dzienniczku wszystkiego, co się zjadło. Warto zdać sobie sprawę z tego, ile pokarmu spożywamy nieświadomie, podjadając z nudów lub oglądając telewizję czy siedząc przy komputerze.
Opracowanie na podstawie:
Ajurwedyjska książka kucharska. Jak zdrowo żyć i dobrze się odżywiać. Amadea Morningstar, Urmila Desai
