Mimo tej powszechnej wiedzy – niemal codziennie zapominamy o tym, by uzupełnić w dostateczny sposób zapasy wody w naszym organizmie. Uznaje się, że dorosły człowiek powinien wypijać 1,5 do 2 litrów płynów w ciągu dnia. Oczywiście, najlepiej byłoby, aby to była woda mineralna. Jednak mimo tego, że informacja ta jest powszechnie znana – nadal szacuje się, że większość z nas nie dostarcza dostatecznie dużo wody organizmowi.
Jaki ma to wpływ na zespół jelita drażliwego? Niemal taki sam, jak dla osoby zdrowej, z tym że osoba chora skutki swojego postępowania odczuje o wiele bardziej boleśnie.
Otóż kiedy pijemy zbyt mało wody – organizm staje się coraz bardziej odwodniony. Zaczyna zatem szukać źródeł, z których może jeszcze odzyskać nieco wody. Przeważnie „wraca” zatem do już przetrawionego pokarmu i odzyskuje wodę właśnie stamtąd. Pewnie jesteś w stanie się domyślić, jakiej jakości jest to woda. Nienajlepszej, prawda?
Oprócz tego, jak bardzo obrzydliwe jest odzyskiwanie przez organizm wody z masy kałowej (a fuj!) – powoduje to zatwardzenia. Dzieje się to nawet u najzdrowszej (dotychczas) osoby. Natomiast osoby, które mają zdiagnozowany zespół jelita drażliwego, zaczną odczuwać jeszcze bardziej nieprzyjemne skutki swojego schorzenia.
Zatem najmądrzejszym i najlepszym wyborem jest codzienne pilnowanie tego, abyśmy faktycznie dostarczyli organizmowi dostatecznej ilości wody. Z początku całkiem możliwe, że będziemy musieli o tym stale pamiętać i niemal zmuszać się do picia. Jednak później picie odpowiedniej ilości płynów wejdzie nam po prostu w nawyk.