Zaczynali grając po garażach w stolicy rocka przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych – Seattle. Członkowie grupy mają swoje korzenie w takich projektach jak Green River, Mudhoney, Mother Love Bone. Zespół wykrystalizował się pod koniec 1990 roku. Nazywali się wtedy Mookie Blaylock i zagrali swój pierwszy koncert. Zostali zauważeni i poproszeni o support na trasie koncertowej Alice In Chains. Parę miesięcy później zmienili nazwę na Pearl Jam i weszli do studia żeby nagrać kultowy już krążek Ten.
W roku 2012 skład grupy prezentuje się następująco: Eddie Vedder (wokalista), Stone Gossard - (gitarzysta), Jeff Ament - (basista), Mike McCready - (gitarzysta), Matt Cameron - (perkusista). Wszyscy tworzą w zespole ale także mają swoje prywatne projekty. Eddie Vedder wydał w zeszłym roku solowy album Ukulele Songs. Mimo tego i wielkich pieniędzy, między członkami zespołu Pearl Jam nie ma niesnasek i ciągle grają razem. To dość niezwykłe. Wiele wspaniałych zespołów rozpadło się w skutek kłótni o kasę i prawa autorskie. Tymczasem Pearl Jam tworzy przyjacielską atmosferę, co najlepiej widać na scenie.
Dzisiaj są żywą legendą rocka. Pearl Jam ma swój klub TenClub. Na całym świecie mają miliony fanów. Wydali kilkanaście albumów, które sprzedały się w milionach egzemplarzy. Ich koncerty to zawsze wspaniałe show. Grają szybką gitarową muzykę ale potrafią także zaskoczyć akustycznym kawałkiem. Są prawdziwymi artystami i tworzą niezwykłą muzykę. Za to właśnie ich lubię.