Do kołobrzeskiego amfiteatru, 15 sierpnia bieżącego roku zawitał finalista programu "Mam talent" - Kamil Bedenarek. Koncert zatytułowany został "Słoneczny Kamil Bednarek", lecz artysta jak zawsze wystąpił ze swoim zespołem Star Guard Muffin. Dla przypomnienia, brzeski zespół jest wykonawcą szeroko pojętej muzyki reggae.

Data dodania: 2011-09-28

Wyświetleń: 1869

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Star Guard Muffin jest grupą, w której repertuarze znajdują się nie tylko nowoczesne brzmienia, lecz również rootsowe utwory. Skład zespołu opiera się oczywiście o jego gwiazdę i wokalistę, czyli Kamila Bednarka. Oprócz frontman'a mamy tu jednak do czynienia z grupą młodych i zdolnych muzyków, którzy potrafią czerpać radość z każdego koncertu. Połączyła ich wspólna pasja, czyli muzyka , dzięki której za pomocą dźwięków mogą przekazywać masę pozytywnych wibracji. Debiutancka płyta grupy - "Szanuj" ukazała się w listopadzie ubiegłego roku.

Jak twierdzi wydawca, już na początku grudnia płyta uzyskała już status złotej, a w styczniu bieżącego roku otrzymała podwójną platynę. Sukces tego albumu jest jeszcze większy, ponieważ okazał się on drugim bestsellerem 2010 roku oraz jedną z najszybciej sprzedawanych płyt od początku dwudziestego pierwszego wieku. Z kolei w czerwcu zespół przedstawił swój najnowszy materiał, będący owocem podróży artystów na Jamajkę - "Jamaican Trip". Właśnie tam w Tuff Gong, kultowym studiu goszczącym przedtem między innymi Boba Marleya, Star Guard Muffin nagrało pięć nowych kawałków.

Przy tworzeniu płyty Kamil Bednarek i jego koledzy skorzystali z usług światowych sław muzyki reggae, w tym między innymi Capletona, Dean Frasera, Stephena Newlanda (Rootz Underground), Earla „Chinna” Smitha, Uziaha „Sticky” Thompsona, a także wielu innych. Dzięki tej współpracy możemy podziwiać płytę, której głównym owocem jest muzyka łącząca kultury – polską i jamajską. Główną osią jest oczywiście muzyka reggae.

Kamil Bednarek w Kołobrzegu

To właśnie utwory z najnowszej płyty były tym, na co kołobrzescy fani czekali najbardziej. Oczywiście nie zawiedli się, ponieważ zespół jak zawsze zaprezentował się z jak najlepszej strony. Po krótkim przywitaniu Kamil Bednarek i jego koledzy pokazali co to znaczy "dać czadu". Zespół zaprezentował utwory ze swojej najnowszej płyty, czym wprawił w szał tłumy wiernych fanek. Po tym co mogliśmy zobaczyć na początku koncertu nie mogliśmy już oczekiwać jeszcze większego zachwytu. Jednak kiedy nastolatki zorientowały się, że za chwilę Kamil zaśpiewa "Raz, dwa, w góre ręce", natychmiast wybuchła potężna histeria. Wyraźnie zaskoczony był tym sam artysta, który jak później przyznał jeszcze nie występował przed tak gorącą publiką.

Artysta, który robi błyskawiczną karierę żartował później, że tak gorąca atmosfera była spowodowana zapewne nadmorskim wakacyjnym klimatem. Koncert przypadł do gustu również starszym słuchaczom - pani Janina, na oko wyglądająca na 40 lat powiedziała uradowana, że dawno się tak dobrze nie bawiła i chyba na stałe zostanie fanką muzyki reggae. Pozostaje pogratulować zespołowi Star Guard Muffin kolejnego udanego występu oraz życzyć jak najlepiej na przyszłość, ponieważ jak widać wzbudza on naprawdę "pozytywne wibracje".

Licencja: Creative Commons
0 Ocena