Redaktor Adam Wajrak w swoim artykule zatytułowanym
„Myśliwi zastrzelili wilki. Twierdzą, że przez pomyłkę.”
opublikowanym w wyborcza.pl z dnia 2012-01-10,
pisze o polowaniu, podczas którego dwaj myśliwi z Belgii zabili dwa wilki.
Dalej pisze, że wilki są w Polsce pod ochroną, że myśliwi twierdzą, że się pomylili.
Redaktor jednak wyraźnie wątpi w pomyłkę myśliwych.
Napisany w ten sposób artykuł stwarza całkowicie zafałszowany obraz sytuacji.
Czytelnik otrzymuje bowiem informację, że na polowaniu zdarzył się wypadek, przez pomyłkę – dyskusyjną – myśliwi zastrzelili dwa wilki.
Czytelnik będzie zapewne oburzony ale przecież wypadki i pomyłki się zdarzają więc pomyśli, że trzeba ich ukarać, może grzywną i ewentualnie naganą.
Co i kto zrobił naprawdę?
I od tego miejsca zaczynam nazywać rzeczy po imieniu.
Ludzie, którzy twierdzą, że zastrzelili wilki przez pomyłkę nie są myślywymi.
Dlaczego?
Otóż pierwsza rzecz jakiej uczą myśliwych to taka, że jeżeli myśliwy nie ma 200% pewności do czego celuje, NIE WOLNO MU STRZELAĆ!
Oni pewności nie mieli (przynajmniej tak twierdzą), a strzelali, zatem nie są myśliwymi.
Kim są?
1. Uzbrojony osobnik strzelający do stworzenia będącego pod ochroną prawa (człowiek też zalicza się do takich stworzeń) jest BANDYTĄ.
2. Jeżeli jego strzały spowodowały śmierć tego stworzenia jest MORDERCĄ.
3. Osoby współpracujące z MORDERCĄ w celu ułatwienia mu dokonania morderstwa są jego WSPÓLNIKAMI
4. Belgijscy mordercy przebywali w Polsce na zaproszenie polskich wspólników.
Jeżeli mordercy mają wspólników również uzbrojonych w broń palną, którzy przygotowują im warunki do popełnienia morderstwa to nazywa się ich ZORGANIZOWANĄ GRUPĄ PRZESTĘPCZĄ O CHARAKTERZE ZBROJNYM w tym przypadku międzynarodową.
Co zrobili?
ZAMORDOWALI dwa stworzenia, do których prawo zabrania strzelać.
Ten przekaz zawiera zupełnie inną informację, mimo że dotyczy tego samego zdarzenia:
ZORGANIZOWANA GRUPA PRZESTĘPCZA O CHARAKTERZE ZBROJNYM popełnia dwa MORDERSTWA.
Dlaczego Norwid tak wielką wagę przykładał do tego, żeby nazywać rzeczy po imieniu?
Bo jest to tak naprawdę jedyna możliwość, żeby po pierwsze nie zakłamywać rzeczywistości, a po drugie, żeby właściwie tą rzeczywistość ocenić i stosownie zareagować.
Wróćmy jeszcze do tych nieszczęsnych wilków.
Zobacz jak zmienia się Twoja ocena sytuacji gdy otrzymujesz takie oto dwie informacje:
I. Na polowaniu zdarzył się wypadek, przez pomyłkę myśliwi zastrzelili dwa wilki.
II. Grupa przestępcza o charakterze zbrojnym zorganizowała dla swoich belgijskich wspólników nielegalne polowanie na objęte całkowitą ochroną wilki.
Podczas polowania belgijscy bandyci zamordowali dwa wilki.