Na samym początku warto powiedzieć o tym, że tego typu rola nie jest dla każdego. Osoby, które są asertywne i pewne siebie na pewno będą miały łatwiejszą drogę do uzyskania sukcesu podczas przemówienia publicznego. Dobrym przykładem mogą być politycy. NIgdy podczas wygłaszanego przez nich przemówienia nie widzimy najmniejszej oznaki stresu czy tremy. Nawet jeśli są zaskoczeni przez dziennikarza podchwytliwym pytaniem, zazwyczaj potrafią płynnie odpowiedzieć i wybrnąć prawie z każdej trudnej sytuacji.
Owszem, bywają czasem wpadki i przejęzyczenia, jednakże zazwyczaj ich prezentacja publiczna wypada doskonale. Dlaczego tak się dzieje? Politycy to osoby, które muszą być niejednokrotnie głosić przemówienia, a jak każdy wie – trening czyni mistrza. Więc duża ilość praktyki jest najlepszym nauczycielem. Każdemu na samym początku jest trudno, jednakże wpływ czasu i naszej motywacji wpłynie pozytywnie na naukę każdej umiejętności. Jak mówi amerykańskie przysłowie, "wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe".
Ważne jest też wykształcenie w sobie pewnego poziomu asertywności. Jest to szczególnie istotne, jeśli spodziewamy się, że po prelekcji będzie czas na zadawanie pytań. Ważne byśmy byli w stanie odpowiadać na nie z pewnością siebie wyczuwalną w głowie i widoczną w mowie ciała. Publiczność bardzo silnie reaguje na przekaza zawarty w komunikatach pozawerbalnych, więc wyćwiczenie ich znacznie poprawi nasze umiejętności prezentacyjne.
To, co warto zapamiętać, to że wystąpienia publiczne są podobne do każdego innego obszaru ludzkiej działalności. Tak jak jazda samochodem, na początku bywają trudne. I tak jak z jazdą samochodem, jest tylko kwestią praktyki, byśmy je opanowali.