Z badań wynika, że najwięcej nowych klientów mój salon pozyskuje właśnie przez stronę internetową. Wiem nawet o której godzinie i z jakich miejsc mam najwięcej wejść. W marketingu jest bardzo ważne by móc zmierzyć swoje działania. Jeśli tego nie robisz, nie możesz poprawić. A więc strona musi być przewodnikiem po tym co robisz.
Jak wygląda większość stron internetowych?
Jak wizytówka. To niemalże standard.
Na pierwszym miejscu wielkie LOGO firmy, nagłówek, który zajmuje ponad połowę strony, potem strona O NAS i aż krzyczy „ZOBACZ TO MY, JACY JESTEŚMY MĄDRZY, JACY WIELCY, JACY ATRAKCYJNI” Co robi klient – ucieka tak szybko, jak szybko tam się pojawił. Moja wspaniała nauczycielka, Wanda Loskot (www.sukcestwojejfirmy.com) powtarza zawsze – nie sprzedawaj niczego, zanim nie poznasz co chce twój klient.
Twoja strona ma zatrzymać klienta na długo. Ma być ciekawa, ale nie nudna, ma wprowadzić go w świat twojej oferty, ale nie wystraszyć na dzień dobry. Ma spowodować, że klient będzie natychmiast chciał kupić twój produkt. Po raz kolejny, kłania się grupa docelowa. Jeśli znasz potrzeby swojego klientem wiesz co lubi, czym się interesuje, jakie ma wartości – nie będzie problemem otworzyć się na niego. I wcale nie musi to być strona za klika tysięcy złotych.
Jeśli masz mało pieniędzy to zamiast inwestować w sprzęt, który będzie potem stał nie wykorzystany, zainwestuj w stronę.
I najlepiej, żebyś mogła sama tam różne rzeczy robić, np. wkleić promocje czy szybko poinformować o nowym produkcie itp. Jeśli cię na to nie stać na początku, a sama nie potrafisz strony zrobić to też nie ma problemu, żebyś zaczęła prowadzić blog, w którym będziesz korespondować ze swoimi klientkami.
Oczywiście zadbaj o właściwe jego prowadzenie, żeby nie był to śmietnik.
Chodzi o systematyczny kontakt z potencjalnymi klientami.
Twoja strona ma zapraszać nie odstraszać. Klient na stronie nie szuka też informacji o tobie, ale tego co jest mu w tym momencie bardzo potrzebne. Chce to mieć natychmiast, wiec przerzucanie sterty śmieci go nie interesuje i natychmiast wychodzi.
Strona powinna być jak posprzątane mieszkanie. Z daleka widać gdzie co jest. I kontakt do Ciebie.
Niektórzy bardzo boją się tego bezpośredniego kontaktu i ukrywają go bardzo mocno.
Inny błąd w temacie strony internetowej to jej brak!
To już nieporozumienie, bo lepiej niedoskonała, niż żadna. Klient wybierze usługę łatwo dostępną, o której może poczytać, albo jeszcze lepiej, którą może zobaczyć.
Im bardziej mu to ułatwisz tym bardziej prawdopodobne, że to u ciebie zostawi pieniądze.