Marża, jaką właściciele pubów nakładają szczególnie na napoje wyskokowe jest czasem zatrważająca i kilkaset procent wyższa, niż w przypadku zakupu w sklepie. Ale nie o pieniądzach dzisiaj będzie. Wchodząc do lokalu, gdzie piwo kosztuje 10-14 złotych liczymy, że zostanie w odpowiedni sposób podane. Jeśli kelner przynosi nam złocisty trunek w zwykłej szklance albo co gorsza w butelce, mimo że nie zastrzegliśmy sobie tego w zamówieniu, to radzę więcej do tego typu pubu nie wchodzić. Faux pas popełniane jest również w momencie, gdy zamawiamy Lecha, a piwo otrzymujemy, owszem w kuflu, jednak z logo browaru Żywca. Często, szczególnie początkujący właściciele pubów i niedoświadczeni barmani nie mają pojęcia, jak te drobne szczegóły wpływają na ogólne wrażenie. Nawet, jeśli podawany trunek jest wyborny, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że klient do takiego miejsca nie wróci. Podawanie piwa jest tak samo istotne, jak to, że wino czerwone otrzymamy w średniej wielkości kieliszku o długiej nóżce i pękatej czarze. Przyjrzyjmy się więc bliżej naczyniom, w których piwo jest, a przynajmniej powinno być podawane.
Zacznijmy od kufli do piwa. Jeśli sięgniemy trochę głębiej w historię tego złocistego napoju, to okaże się, że pierwsze kufle były wykonywane z drewna, czasem z ceramiki, a nawet metalu. Te dzisiejsze charakteryzuje fakt, że zrobione są z grubego szkła i takie same jest ich dno. Posiadają uchwyt, za który należy trzymać, spożywając napój z pianką. Są ciężkie i masywne, dlatego uwielbiają z nich pić prawdziwi koneserzy, w większości mężczyźni. Mają jeszcze jedną, można by rzec wielką zaletę – pojemność nawet do 1 litra!
W pubach bardzo często piwo podaje się również w pokalach. Są to specjalne szklanki o cienkim szkle, często na nóżkach, ale nie zawsze. W przeciwieństwie do kufli, nie posiadają uchwytu, bo spożywając z nich piwo wystarczy złapać za niewysoką nóżkę. Mają też o jedną wagę więcej w porównaniu z kuflami – łatwiej je zniszczyć, czy uszczerbić, właśnie ze względu na to, że są kruche. Pokale zdobyły serca kobiet, które jeśli już piją piwo, to właśnie w nich, ze względu na cienkie ścianki i mniejszą wagę. Ich pojemność jest różna, najmniejsze mają 330 ml, największe nawet 640.
Warto pamiętać też, że nie tylko piwo powinno mieć odpowiednią temperaturę podania, ale również szkło, niedopuszczalne jest więc podanie złocistego, orzeźwiającego napoju w pokalu, czy kuflu, który dopiero co przywędrował z wyparzarki, czy spod strumienia gorącej wody.