Limba, jak żadne inne drzewo, budziła zainteresowanie zarówno wśród artystów, jak i ludzi nauki. Zainteresowanie to znalazło odzwierciedlenie w twórczości literackiej, artystycznej i regionalnej, ale także w pracach przyrodniczych.

Data dodania: 2011-03-03

Wyświetleń: 3383

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Limba (Pinus cembra L.) od dawna przyciąga uwagę. Wyraźnie stożkowate i nisko ugałęzione pnie limb z charakterystyczną walcowatą koroną tworzą niezwykły obraz. Jej rzadkość, niezwykła biologia i swoiste piękno powodowało, że opiewali ją młodopolscy poeci: Tetmajer, Kasprowicz, Asnyk. Limba pojawiła się też w rzeźbie, malarstwie i grafice. Wiara w lecznicze właściwości spowodowała, że produkowano z niej olejki limbowe, pozyskiwane przez wyciskanie lub destylację pędów. Do celów medycznych używano też drewna i kory. Do dziś w dalekiej tajdze nasiona limbowe, zwane orzeszkami, są elementem jadłospisu i sprzedawane są jako przysmak. W Polsce jest gatunkiem prawnie chronionym.

Historia limby pozostaje w związku ze zmianami klimatycznymi, które poprzedziły plejstoceńską epokę lodowcową. Na pograniczu trzeciorzędu i czwartorzędu, limba syberyjska wraz z innymi roślinami tajgi objęła swym zasięgiem środkową i zachodnią Europę. Powtarzające się w plejstocenie przemiany klimatu spowodowały powstanie przerwy zasięgowej i izolację europejskiego obszaru limby, co w konsekwencji doprowadziło do powstania cech odróżniających limbę syberyjską od europejskiej. Limby z obszaru europejskiego i syberyjskiego są różnie traktowane w literaturze. Niewątpliwie blisko spokrewnione, ze względu na długotrwałą izolację w oddalonych obszarach występowania, uznawane są często jako odrębne gatunki. Limba europejska występuje w dwóch głównych, stosunkowo nikłych wyspach zasięgowych: alpejskiej i karpackiej. Obraz zasięgu limby w Karpatach, silnie rozczłonkowany, nosi wyraźne cechy reliktowych wysp zasięgowych. Współcześnie porasta nie więcej niż czwartą część swych siedlisk przyrodniczych.

            Najodpowiedniejszymi miejscami dla limb są siedliska na występach skalnych i wyniosłościach stoków i grzbietów, z których jest stale zwiewany śnieg i szybciej tam topnieje. Dodatkowo są to miejsca bronione skutecznie przed niszczącą siłą lawin i osuwisk kamiennych. Pod względem temperatury ma bardzo małe wymagania. Jej mrozoodporność sprawia, że może rosnąć na wysokościach, gdzie roczna średnia temperatura wynosi 0 °C. Starsze drzewa są odporne nie tylko na mróz, ale i na silne wiatry. Limba jest wyjątkowo odporna na wyładowania atmosferyczne, pomimo że drzewo to cechuje powstawanie przy uderzeniu piorunem tzw. „iskry wewnętrznej”, rozładowującej się pomiędzy warstwą kory i drewnem. Pomimo częstych uderzeń piorunów w limby tatrzańskie niejednokrotnie z kilkoma nawrotami, w to samo drzewo, „piorunowe” limby trwają przez dziesiątki i setki lat.

            Na koniec warto wspomnieć o siewcach limby. Za rozsiewanie nasion limby w Alpach i Karpatach odpowiedzialne są głównie: orzechówka, wiewiórki oraz dzięcioły. W borach syberyjskich limba rozsiewana jest przez orzechówkę długodziobą, przystosowaną ewolucyjnie do otwierania znacznie większych szyszek. Zasobne w białko (20 %) i tłuszcz (60 %) nasiona są  zjadane w  tundrze  nawet przez takie drapieżniki jak  soból, kuna oraz norka syberyjka.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena