Musisz pamiętać że szpagat jest figurą którą można osiągnąć po pewnym czasie regularnych ćwiczeń, próbując go zrobić na siłę można sobie zrobić poważną krzywdę więc to odradzam każdemu.
Ćwiczenie 1
Pierwszym ćwiczeniem jest chyba każdemu znane łapanie palców u stóp. Stań prosto, złącz nogi i staraj się dosięgnąć palcami rąk, palców u stóp tak by twoje kolana byly proste. Na początku niektórym osobą może to sprawiać trudności ale w miarę postępów i regularnych cwiczeń będziesz czuł statysfakcję z osiąganych efektów które będą cię motywowały do dalszej pracy. To ćwiczenie należy powtarzać około 15x dziennie.
Ćwiczenie 2
Drugie ćwiczenie polega na dotknięciu dłońmi podłoża. Z tym ćwiczeniem nie powinno być problemów, stajemy w lekkim rozkroku i staramy się dotknąć podłoża jak największą powierzchnią dłoni, dosyć szybko i łatwo można do tego dojść.
Ćwiczenie 3
Następnym ćwiczeniem będzie polegało na dotykaniu kolan brodą i czołem w pozycji siedzącej. Usiądź i rozszerz nogi od siebie jak najdalej potrafisz. Na początek przyłóż brodę na wysokość ramienia i pochylaj się by zetknąć brodę z kolanem, nadal mając przylożone do niej ramię. Łatwo nie będzie ale nie poddawaj się po kilku dniach regularnych ćwiczeń będzie widoczny postęp. wtedy zamiast brody przyłóż czoło. Pamiętaj żeby podczas wykonywania ćwiczenia aby nie zginać głowy ani nóg a tułów i szyja mają pozostać w pozycji prostej. Ćwiczenie to można stosować według własnego uznania lecz pamiętając aby przy nim się nie przemęczać.
Ćwiczenie 4
Po codziennej serii ćwiczeń próbuj rozszerzyć nogi do szpagatu męskiego tzn. rozszerzając nogi na boki oraz do szpagatu damskiego tzn. w pozycji jedna noga z przodu a druga z tyłu. Ale nie próbuj od razu dojść do ziemi ponieważ może sie to skończyc kontuzją. Powoli będziesz zaczynał widzeć swoje postępy, po kilku tygodniach regularnego wykonywania powyższych cwiczeń powinno odpowiedzieć ci na pytanie jak zrobić szpagat ;-)
Pamiętaj także że szpagat jest pozycją która zanika jeśli się jej nie ćwiczy, więc co jakis czas ćwicz ten rozkrok aby mięśnie nie wróciły do dawnego stanu tego mało rozciągniętego.