W tym artykule przedstawiam kilka ciekawych faktów na temat energii słonecznej (nie tylko jej zalet ale i ograniczeń, jak również po prostu ciekawostek).
Energia promieni słonecznych jest już obecnie używana na wiele różnych sposobów, nie tylko do produkcji elektryczności. Używamy jej do ogrzewania wody (zarówno w domach jak i na przykład w basenach) suszenia ubrań, zasilania małych urządzeń (jak na przykład kalkulatory), czy samochodów. Co jest naprawdę ciekawe to ze w Stanach Zjednoczonych wynaleziono i wyprodukowano już samolot zasilany w 100 procentach przez energię słoneczną.
Pewnym rodzajem paradoksu paneli słonecznych jest to że na samym początku inwestycja w nie może być kosztowna (ponieważ materiały używane do ih produkcji nie należą do tanich, chodzi o półprzewodniki). Po tym jednak jak inwestycja się już zwróci (poprzez oszczędności) elektryczność jest całkowicie darmowa. Co więcej, panele słoneczne nie wymagają żadnej dodatkowej obsługi, napraw czy dbania o nie. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja gdy zostaną przykryte warstwą śniegu – wtedy trzeba go zgarnąć, co może nie być zabawne jeśli oznacza to że mamy wchodzić na dach w środku zimy. Ten początkowy koszt jest chyba głównym minusem dla większości potencjalnych użytkowników baterii słonecznych i jedną z ważniejszych przyczyn dla których ta technologia wciąż nie jest tak rozpowszechniona jakby mogła być. Pamiętajmy jednak że po tym jak już koszty się zwrócą, dostajemy darmową energię przez całe dziesięciolecia.
Innym paradoksem jest to, że posiadanie własnych paneli słonecznych czyni nas niezależnymi od koncernów energetycznych, ale uzależnia nas w pewnym stopniu od warunków atmosferycznych. Jeśli dostawca podwyższa ceny energii, nie dotyka to nas. Jeśli jest awaria w elektrowni, nie dotyka to nas. Z drugiej strony, jeśli jest bardzo pochmurny dzień piaty dzień rzędu, to nas dotyka.
W tej chwili samochody zasilane energią słoneczną są znacznie wolniejsze niż te o tradycyjnym napędzie. Warto jednak mieć na uwadze że ta technologia jest stale rozwijana, więc całkiem możliwe że już za jakiś czas będą mogły stanowić realną konkurencję. Szczególnie że po tym jak zaczął się kryzys gospodarczy, wiele państw zainwestowało znaczne kwoty w badania nad ulepszeniem technologii pozyskiwania elektryczności z promieni słonecznych. Biorąc pod uwagę że jest już samolot napędzany słońcem, nietrudno jest uwierzyć że wszystko jest możliwe.