Opozycja od dawna planuje wyłożyć karty na polityczny stół. Tym razem wytoczenie najcięższych dział będzie poparte przez społeczeństwo. Podpisanie kontraktu gazowego tylko pogorszy wizerunek Polski w Europie. Oczywiście premier Tusk po raz enty przyjął strategię poklepywania po plecach i dołożył darmowy masaż kremlowskiej gwardii. Od tego poklepywania dłoń boli, a skutki są mało widoczne. Nadal traktują nasz kraj jako nieliczącą się osadę w wyścigu europejskim.
Trybunał stanu należy się także partyjnej koleżance premiera – minister Kopacz. Cisza w mediach o świńskiej grypie nie oznacza faktu że jej nie ma. Faktem natomiast jest brak szczepionek, zadłużone szpitale, służba zdrowia która jest kulą u nogi polskiej gospodarki. Ciągnące się kolejki, niezadowolenie społeczne z oferowanych usług zdrowotnych, wymieniać można bez końca.
Trybunał stanu dla pana Chlebowskiego, który na cmentarzu załatwiał swoje ciemne interesy. Stawiać swój własny interes wyżej niż dobro ojczyzny – to przyczynek do trybunału. Potajemne spotkania, rozmowy telefoniczne z podejrzanymi osobami, spocona twarz przy tłumaczeniu się dziennikarzom z oskarżeń.
Wymieniać można nadal ale opinia publiczna i tak wie swoje. Będzie stać przy swoim, przy słupkach sondażowych. Manipulowani przez aparat PR premiera i całego rządu. Manipulowani przez media. Manipulowani przez telewizję, gdzie prywatne stacje walczą o wiarygodność jak Don Kichot z wiatrakami. Warto postawić cały rząd przed trybunałem stanu – za niezrealizowane obietnice wyborcze, za niezbudowane autostrady, za brak reformy służby zdrowia. Za ... wymieniać można bez końca.
Tybet to region o ogromnym znaczeniu strategicznym i gospodarczym. Choć jego naturalne bogactwa mogłyby zapewnić rozwój całego regionu, stają się one przedmiotem intensywnej eksploatacji przez Chiny. Warto zastanowić się, dlaczego Pekin przywiązuje tak dużą wagę do tego trudno dostępnego obszaru.