Pierwsze sondażowe wyniki były ważne nie tylko dla kandydatów ubiegających się o prezydenturę. Był to swoisty test na wiarygodność oraz obiektywność podawanych informacji.

Data dodania: 2010-06-21

Wyświetleń: 2042

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Pierwsze sondażowe wyniki były ważne nie tylko dla kandydatów ubiegających się o prezydenturę. Był to swoisty test na wiarygodność oraz obiektywność podawanych informacji. Cecha kreowania opinii publicznej, lub wywierania na niej pewnego nacisku, jest łatką przyszytą grubymi nićmi do zacnego słowa mass media. Sondaże, to nic innego jak głos narodu. Podczas gdy ogłoszono pierwsze sondażowe wyników wyborów stało się coś jeszcze, grube nici wiarygodności zaczęły pękać i bardzo trudno będzie je na nowo przyszyć.

Wahania sondażowe okazały zbyt duże, aby pozostawiono to bez echa. Różnica procentowa oscylująca w granicach 15% to zdecydowanie za dużo. Świadomie jesteśmy wprowadzani w pułapkę, z której nie ma wyjścia. Media mając znacznego asa w postaci opiniotwórczości, potrafi z nami pogrywać niezależnie od ukierunkowania politycznego i zainteresowania bieżącymi zdarzeniami. Jesteśmy skazani na wiarę w obiektywność podawanych informacji, lub doszukiwanie się prawdy w innych często niezależnych portalach informacyjnych.

Odpowiednie stacje telewizyjne mają to do siebie, iż próbują prowadzić ingracjację polityczną na korzyść danej opcji politycznej. Bat kręcony od dawna na publiczne media odbił się i uderzył z większą siła na obecnie rządzących. Łechtane ego premiera poprzez reportaże w prywatnych mediach stały się już tak komiczne, iż zamiast kabaretu mam często ochotę pooglądać „obiektywne” wiadomości w prywatnych telewizjach.

Dodajmy trochę komizmu w ten felieton i zabawmy się w domowe przedszkole. Skoro sondażowe słupki są zabawą dla prywatnych telewizji i korzystanie z usług niezbyt profesjonalnej załogi sondażowej jest czymś całkiem normalnym, powróżmy z kawowych fusów. Sondaże przeprowadzone przez prywatne telewizje dotyczące przypuszczalnych wyników wyborów parlamentarnych zmieńmy używając rozumu i czystej kartki. Dodajmy słynne 100% poparcia dla Platformy Obywatelskiej, odejmijmy to co uważamy za stosowne. Ile wam teraz wychodzi ?

Licencja: Creative Commons
0 Ocena