Rozmawiałem ostatnio z pewnym doradcą finansowym, nazywającym się niezależnym doradcą. Swoją drogą całkiem sporą miał wiedzę. Oznajmił mi np. że wie kiedy skończy się kryzys, kiedy zacznie się dobra koniunktura w gospodarce. Jednym zdanie kiedy znów wróci upragniona giełdowa hossa.

Data dodania: 2009-08-15

Wyświetleń: 2638

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Rozmawiałem ostatnio z pewnym doradcą finansowym, nazywającym się niezależnym doradcą. Swoją drogą całkiem sporą miał wiedzę. Oznajmił mi np. że wie kiedy skończy się kryzys, kiedy zacznie się dobra koniunktura w gospodarce. Jednym zdanie kiedy znów wróci upragniona giełdowa hossa.

Aby to się stało muszą zostać spełnione cztery warunki:

1. Kredyty. Powinny być łatwo dostępne dla klientów indywidualnych jak i firm. Bo bez kredytów gospodarka nie może sie rozwijać. Kredyty (a raczej niemożnośc ich otrzymania) były powodem zastopowania gospodarki czyli tzw. kryzysu.Ten warunek został już spełniony.

2. Restrukturyzacja. Przedsiębiorstwa w czasie hossy zatrudniły mnóstwo pracowników, którzy obecnie nie mają co robić, bo spadł popyt. Musi się dokonać restrukturyzacja w firmach – zwolnienia niepotrzebnych pracowników. Zostało to już zrobione w części firm, ale nie wszędzie – dlatego mamy skoki na giełdzie – jednego dnia w górę, drugiego w dół.

3. Bezrobocie. Choćby minimalny spadek bezrobocia będzie świadczył o tym, że został spełniony drugi warunek (restrukturyzacja) a zaczął się dokonywać trzeci. Spadek bezrobocia będzie świadczył o początku powrotu dobrej sytuacji w gospodarce. Ten warunek jeszcze nie został spełniony.

4. Umocnienie złotówki. Warunek czwarty i ostatni. Umocnienie się naszej waluty w stosunku do innych walut będzie znakiem tego, że kryzys mamy już daleko za sobą. Dalej czekamy na spełnienie tego warunku.

artykuł pochodzi ze strony www.mlodybiznes.org

Licencja: Creative Commons
2 Ocena