Wyróżnić można bardzo wiele odmian paintballu. Najbardziej popularną jest jednak gra polegająca na zdobyciu flagi przeciwnika. Zawodnicy dzielą się na dwie drużyny, a każda z nich umieszcza swoją flagę w bazie – dowolnie wybranym miejscu pola walki. Celem zabawy jest zdobycie flagi przeciwnika i przeniesienie jej do swojej bazy. W paintball można grać zarówno w lesie jak i specjalnie przeznaczonych i przygotowanych torach czy budynkach. Odmiana rozgrywana na polu z przeszkodami nazywana jest speedballem i jest sportową wersją omawianej gry. Ciekawe jest to, że może być obserwowana przez widzów. Jej podstawowym celem jest zdobycie większej ilości punktów od drużyny przeciwnej, a sposoby ich zdobycia określa obszerny regulamin. Speedball toczy się w ściśle określonym czasie.
W paintball może grać każdy, kto ukończył 18 lat. Osoby niepełnoletnie muszą uzyskać zgodę rodziców. Aby zacząć przygodę z tą grą potrzebny jest przede wszystkim sprzęt. Można go zdobyć na kilka sposobów. Po pierwsze, najłatwiej jest pożyczyć od znajomego, który gra w paintball. Jeżeli takiego nie mamy, to potrzebny ekwipunek możemy wypożyczyć na polu do gry, co wiąże się z wyłożeniem 50-70 złotych. Znawcy tematu mówią, że najlepiej sprzęt kupić, jednak to wiąże się z większymi wydatkami. Absolutnym minimum jest broń – marker. Ceny rozpoczynają się tu od 200 zł i idą sporo dalej. Przeważnie zakup markera wiąże się z wydatkiem rzędu 1000 zł. Do tego konieczna jest maska, którą dostaniemy za przynajmniej 200 złotych i butla z gazem (do ładowania markera), którą można nabyć za ok. 100 zł. Jak podkreślają wtajemniczeni i pochłonięci paintballem, już po kilku grach, każdy, komu gra się spodoba, zechce ulepszyć swoje wyposażenie o kolejne gadżety i patenty. Żeby móc kogoś trafić, potrzebne będą pociski – silikonowe kulki wypełnione farbą. Na jedną grę zużyjemy od kilkudziesięciu do tysiąca kulek (w zależności od rodzaju posiadanej broni i „ciężkości palca”). Paintball to gra zespołowa, więc oprócz ekwipunku konieczne jest towarzystwo. Prawdę mówiąc – im więcej osób, tym lepsza zabawa.
Tam, gdzie mamy do czynienia z bronią, a tym bardziej z sytuacją, w której wszyscy do siebie strzelają, rodzi się pytanie o bezpieczeństwo. Należy podkreślić, że otrzymanie „trafienia” w grubsze ubranie, jest w zasadzie niewyczuwalne w ferworze walki. Bolesne może być za to trafienie w odsłoniętą skórę, na przykład ręki. Z reguły wiąże się to z mniejszym lub większym siniakiem. Jeżeli chodzi o większe i groźniejsze urazy, to najbardziej narażone są oczy, dlatego niezbędne jest noszenie gogli. Ponadto większość zawodników używa rękawiczek, czapek i apaszek na szyję. Podstawową zasadą bezpieczeństwa jest noszenie i nie zdejmowanie maski w czasie gry. Poza tym, należy zakładać osłonki na lufę poza polem walki, nie zaglądać do lufy (wiadomo przecież, że każda broń raz do roku sama wystrzeliwuje). Konieczne jest ogrodzenie pola gry (nie należy polować na grzybiarzy) i przestrzeganie zasad zachowania i instrukcji użytkowania broni. Pod żadnym pozorem nie wolno strzelać do zwierząt.
Paintball to wciąż rozwijająca się dyscyplina. Skutkiem „boomu” na tę zabawę jest coraz większa liczba pól do gry, coraz więcej sklepów ze sprzętem i coraz większa grupa zapaleńców „kolorowego” strzelania. Podstawową cechą paintballu jest zespołowość tej gry oraz jej taktyczno-militarny charakter. To właśnie dlatego, niezależnie od wieku, sprawności fizycznej i siły, coraz więcej osób chce spróbować swych sił w tej zabawie. A kto spróbuje, niełatwo może odmówić sobie powtórki z rozrywki. No, bo czy może być coś przyjemniejszego niż postrzelać sobie do kumpli?
Tekst: Michał Unolt