Trzy kraje – Niemcy, Indie, Chiny – i trzy przykłady destrukcji wartości i zasad.
Trzy kraje – Niemcy, Indie, Chiny – i trzy przykłady destrukcji wartości i zasad.
Właściciele księgarń często borykają się z problemem niedostosowania oferty do potrzeb klientów. Niedostosowanie to przejawia się barkiem w ofercie tytułów poszukiwanych przez klientów. Może to wynikać z małej elastyczności w poszukiwaniu alternatywnych dostawców.
Profesjonalizm w biznesie to ciągła praca nad doskonaleniem, unowocześnianiem firmy, szukaniem "dziury w całym", budowanie własnego wizerunku w najdrobniejszych szczegółach.
Jest taka część morza, która bardzo przypomina dobrze nam znany ląd. To obszar dna morskiego rozpoczynający się u wybrzeży i łagodnie nachylający się aż do, mniej więcej, linii izobaty 200 m. Obszar tej przybrzeżnej płycizny to SZELF KONTYNENTALNY. Średnia szerokość to około 20 Mm, zaś głębokość jest oceniana na około 130m.
Jak zwiększyć sprzedaż swojego produktu? Znaleźć nową grupę docelową i do niej skierować przekaz reklamowy. A co jeśli tą grupą są seniorzy? Zaangażować do reklamy jego zadowolonego rówieśnika.
Według badań, przeciętny mężczyzna codziennie spędza aż 43 minuty na przyglądanie się przynajmniej dziesięciu przedstawicielkom płci pięknej. Kobiety poświęcają czas na inne rzeczy.
Reklama, jak wiemy, jest dźwignią handlu. Agencja reklamowa uruchamia i nadzoruje pracę tejże machiny. Dawniej, kiedy na półkach sklepowych prym wiódł jedynie ocet, rola agencji reklamowej nie była relewantna, a teraz?
Mgła smoleńska, blogersi czy bloggersi, poppolityka, marketing narracyjny Mistewicza, postpolityka, upadek instytucji demokratycznych, koniec gazet, wszechwieczne rządy Donalda Tuska, koniec rządów "Gazety Wyborczej" - to nic innego jak tematy, o których się dziś mówi. Tak przynajmniej wynika z "Anatomii władzy".
Koncepcja guerilla marketing jest niekonwencjonalnym systemem promocji, który korzysta z wyobraźni i kreatywności, a nie z dużych pokładów finansowych. Zazwyczaj partyzanckie kampanie marketingowe są niespodziewane i niekonwencjonalne, często interaktywne.
Jeśli ilość liczy się bardziej niż jakość, spodoba Wam się kupowanie ,,lajków’’. Sprawdza się terapeutycznie niemal jak zakupy – jedno kliknięcie, kilka złotych i nowa dostawa niczego nieświadomych ,,fanów’’ juz zasila szeregi na fan page’u.