Od kilkunastu lat zajmuję się odzyskiwaniem należności finansowych. Jestem zwolennikiem windykacji "miękkiej". Niestety, bywało tak, że podczas odzyskiwania długów dochodziło do sytuacji, w których musiałem uciekać się do bardziej radykalnych działań i zastosować tzw. windykację "twardą". Oto jej przebieg w dużym skrócie.