W chwili obecnej mam za sobą lekturę jej dwóch książek, które ukazały się dotychczas w języku polskim “Radość Każdego Dnia” (Byron Katie i Stephen Mitchell), oraz “Kłamstwa o Miłości” (Byron Katie i Michael Katz). Obejrzałem także całe mnóstwo filmików dostępnych w sieci (wystarczy wpisać /Byron Katie/ do wyszukiwarki na youtube.com) na których demonstruje ona i pomaga innym przeprowadzić “Pracę” (The Work) - tak nazywa się jej terapia.
Muszę przyznać iż przez ostatnie dwa miesiące stosowałem “Pracę” bardzo często. Myśli, strapienia, cierpienia, które sprawiały mi ból, nurtowały mnie i gryzły powracając regularnie przez wiele, wiele miesięcy a nawet lat po prostu prysły, rozwiały się, a wraz z nimi znikło całe napięcie, stres, niepokój jaki się z tym wiązał. Osobiście jestem pod OGROMNYM wrażeniem “Pracy”. Dotychczas nie spotkałem żadnej techniki ani terapii, która byłaby bardziej prosta i bardziej skuteczna w utrzymywaniu mojego własnego umysłu w trwałej ciszy, spokoju, wewnętrznym spełnieniu i szczęściu.
"Dla tego, kto pokonał umysł, umysł ten jest najlepszym przyjacielem; ale komu się to nie powiodło, temu własny umysł będzie największym wrogiem". Bhagavad gita 6.6
Teraz stosuję “Pracę” każdego dnia, często nawet nie myśląc już o tym że ją stosuję. Za każdym razem, gdy w moim umyśle pojawia się jakakolwiek myśl, która próbuje wstrzyknąć mi jakkolwiek małą bądź dużą dawkę bólu i cierpienia, natychmiast zadaję sobie 4 pytania - “Czy ta myśl jest prawdziwa? Czy aby na pewno jest ona prawdziwa? Co przeżywam gdy uważam ją za prawdziwą? Jak czułbym się nie mając tej myśli”. Zazwyczaj to pomaga i jest wystarczające.
"Ponieważ umysł jest niespokojny, buntowniczy, uparty i bardzo silny, o Kryszno, pokonanie go zdaje mi się być sztuką trudniejszą niż ujarzmienie wiatru". Bhagavad gita 6.34
Czasami zdarza się, że mimo zakwestionowania niosącej cierpienie myśli za pomocą 4 powyższych pytań wciąż nie doświadczam spokoju - wszak umysł szaleć może czasem niczym tornado. W takim przypadku przechodzę gruntownie, krok po kroku, przez cały proces “Pracy” - a wygląda to następująco:
--------------------------
Etap 1: Zdefiniowanie myśli sprawiającej ból
--------------------------
Pomocne w tym mogą okazać się następujące pytania, na które należy udzielać odpowiedzi pisemnie bez owijania w bawełnę, przelewając na kartkę wszystko to co przychodzi nam do głowy.
1) Z czyjego powodu jesteś zły, zagubiony, smutny, zrozpaczony i dlaczego? Czego nie lubisz w tej osobie?
2) Co chciałbyś, aby zmieniło się w tej osobie? Co chcesz aby zrobiła?
3) Co ta osoba powinna lub nie powinna robić, myśleć, czuć, lub czym być albo nie być? Jaką dałbyś jej radę?
4) Czy czegoś potrzebujesz od tej osoby? Co musiałaby zrobić abyś był szczęśliwy? (Udawaj że są twoje urodziny i możesz dostać wszystko co chcesz. Skorzystaj z okazji!)
5) Co myślisz o tej osobie? Zrób listę (nie staraj się być miły, rozsądny, uprzejmy)
6) Czego nie chcesz znowu doświadczyć, jeżeli chodzi o tą osobę?
--------------------------
Etap 2: Zakwestionowanie myśli sprawiającej ból.
--------------------------
Odpowiadając na pytania z Etapu 1 powinniśmy “uwięzić” już na kartce przynajmniej jedną, kilka lub kilkanaście myśli które sprawiają nam ból (np. Zenek nie jest godzien zaufania. Zenek nie powinien był opowiadać znajomym o moich planach, On nie powinien był wystawić mnie do wiatru itd…). Teraz nad każdą jedną z tych myśli zatrzymamy się nieco dłużej, aby poddać ją prostej analizie. Na celownik bierzemy więc pierwszą myśl i zadajemy następujące 4 pytania:
1) Czy to prawda?
Prawda jest faktem. Prawda jest obserwacją pozbawioną oceny. Prawdą jest wszystko to, co się teraz dzieje. Deszcz pada bez względu na to czy mi się to podoba czy nie. “Nie powinno padać” jest tylko myślą. Bez “powinno” bądź “nie powinno” możemy zobaczyć rzeczywistość taką jaką jest.
2) Czy mam (mogę mieć) absolutną pewność że to prawda?
Jeżeli odpowiedz na pytanie nr 1 brzmiała “nie” przechodzimy od razu do pytania nr 3. Jeżeli odpowiedź brzmiała “tak” zatrzymujemy się tutaj aby dogłębnie zastanowić się “Czy możemy mieć absolutną pewność że to prawda?”. Zamiast opinii innych ludzi, albo tego co nas nauczono, staramy się słuchać własnego wnętrza i znaleźć własną odpowiedź.
3) Jak się czuję i jak reaguję gdy wierzę że ta myśl jest prawdziwa?
To pytanie pomaga nam zauważyć wewnętrzną przyczynę i skutek. Dostrzegamy że gdy wierzymy w daną myśl pojawia się niewygoda, dyskomfort, może nawet lęk, bądź panika…
4) jak bym się czuł, kim bym był i jak reagował gdybym w ogóle nie miał tej myśli?
Pytanie to jest zaproszeniem dla naszej wyobraźni do wejścia w świat, w którym jesteśmy wolni od dręczących nas myśli. Uświadamiamy sobie, że to nasze własne opowiadania i wymyślone przez nasz umysł historie są przyczyną doświadczanego cierpienia i nic ponadto. Bez naszych opowieści jesteśmy dużo bardziej życzliwi, wolni od lęku, przyjacielscy i wyrozumiali.
--------------------------
Etap 3: odwrócenie pierwotnej myśli
--------------------------
Oto trzy możliwe odwrócenia naszej przykładowej myśli z Etapu 1: “Zenek nie jest godzien zaufania.”
1) Zenek jest godzien zaufania.
2) Ja nie jestem godzien zaufania.
3) Ja jestem godzien zaufania.
Wszystkie odpowiedzi na pytania 1, 2, 3, 4, i 5 z Etapu 1 poddajemy odwróceniom w sposób przedstawiony na powyższym przykładzie.
Odwrócenie odpowiedzi na Pytanie nr 6 z Etapu 1 różni się od pozostałych. “Już nigdy nie chcę…” zamienia się na “Chętnie…” oraz “Nie mogę się doczekać…”. Przykładowo: “Już nigdy nie chcę aby Zenek wystawił mnie do wiatru” zamieniamy na “Chętnie ponownie doświadczę tego jak Zenek wystawia mnie do wiatru” oraz “Nie mogę się doczekać kiedy Zenek znowu wystawi mnie do wiatru”.
W tym odwróceniu chodzi o to aby w pełni objąć cały umysł i całe życie bez lęku, oraz być otwartym na rzeczywistość. Chodzi o gotowość do powitania wszystkich możliwych myśli i doświadczeń z otwartymi ramionami.
--------------------------
Etap 4: Potwierdzenie autentyczności odwrócenia
--------------------------
Teraz naszym zadaniem jest wydostanie z naszej pamięci trzech powodów, bądź trzech faktów, które potwierdzają autentyczność każdego z odwróceń pierwotnej myśli. Nie chodzi tu o to aby winić siebie, lecz o to aby odkryć alternatywy które mogą dać nam poczucie spokoju.
Oto przykłady
1) Zenek jest godzien zaufania.
- bo tyle razy pomagał mi, gdy go o to prosiłem
- bo troszczył się o swoją matkę gdy była przykuta do łóżka
- Rady których mi udzielił przed rokiem okazały się dla mnie bardzo pomocne
2) Ja nie jestem godzien zaufania.
- w przeszłości wiele razy kłamałem choć nie zawsze byłem na tym przyłapywany
- zdarzało się że miałem “za długi język” i nie dotrzymywałem powierzonej mi tajemnicy
- Czasami krytykowałem innych i plotkowałem na ich temat
3) Ja jestem godzien zaufania.
- staram się mówić całą prawdę i nie obawiam się tego
- gdy podejmuję się zobowiązania robię co w mojej mocy, by je wypełnić
- nie poddaję się łatwo i nie zrażam przeszkodami i niepowodzeniami na drodze do celu.
--------------------------
Etap 5. Powrót do Etapu 2
--------------------------
Gdy przejdziemy z pierwszą myślą wypisaną podczas Etapu 1 przez Etapy 2,3 i 4, na celownik bierzemy kolejną myśl wypisaną podczas Etapu 1 i zaczynamy nową rundę. Powtarzamy ten proces aż wyczerpiemy cały temat, zakwestionujemy wszystkie powodujące ból myśli i osiągniemy równowagę i spokój.
* * * * * * * * * * * * * * * *
Gorąco zachęcam każdego do zastosowania “Pracy”. To naprawdę działa.
Jeżeli napotkasz na jakiekolwiek trudności podczas wykonywania swojej “Pracy” i chciałbyś otrzymać wsparcie, z wielką przyjemnością pomogę Ci w tym procesie. Po prostu poinformuj mnie o tym.