Przygotowywanie się do nowego sezonu rowerowego dla wielu z nas oznacza zakup nowego jednośladu. Wydawałoby się, że nie ma prostszej rzeczy. Tymczasem, poszukiwanie odpowiedniego roweru może przychodzić z trudem. Szczególnie wtedy, gdy nie możemy się zdecydować, który będzie lepszy – rower trekkingowy, czy może crossowy?

Data dodania: 2018-03-16

Wyświetleń: 1168

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

Rowery trekkingowe i crossowe – podobieństwa i różnice

Rowery uniwersalne?

Zarówno rowery trekkingowe, jak i rowery crossowe, kojarzą nam się z jazdą – tak naprawdę – wszędzie. Z jednej strony idealne na wycieczkę za miasto, z drugiej na tyle uniwersalne, że można ich bez problemu używać na co dzień – w drodze do pracy i szkoły. Właściwie to skojarzenie nie jest błędne, mimo sportowych kształtów, oba typy jednośladów bardzo dobrze poradzą sobie w mieście (niekiedy nawet lepiej, niż rowery miejskie).

Zalety rowerów crossowych

Na pierwszy rzut oka możemy powiedzieć, że rowery trekkingowe, to rowery crossowe z dodatkami. To bardzo dobre spostrzeżenie. Mówi nam o pierwszej różnicy pomiędzy tymi rowerami. Rowery trekkingowe są – w związku z dodatkowym osprzętem – cięższe od rowerów crossowych. Tym samym te ostatnie będą rowerami w sam raz dla osób, którym zależy na jak najszybszym poruszaniu się. Brak błotników, bagażników, oświetlenia i innych elementów powoduje tak naprawdę kilkukilogramową różnicę (choć mogłoby się wydawać, że to trochę mniej), którą docenią wszyscy mieszkający na wysokich piętrach i niemający dostępu do windy.

Zalety rowerów trekkingowych

To jednak nie znaczy, że rowerom trekkingowym brakuje zalet. Wręcz przeciwnie – mają ich bardzo wiele. Przede wszystkim dają one możliwość bezproblemowego poruszania się już po tym, gdy zapadnie zmrok. Poza tym, zamontowany bagażnik pozwoli na przewiezienie torby, plecaka, czy też codziennych zakupów. Niezbyt stabilna pogoda też przemawia za tym, żeby jednak zdecydować się na trekking. Błotniki i osłony mogą się okazać zbawieniem, kiedy deszcz zaskoczy nas po drodze, a my mamy na sobie codzienny strój.

Możliwość doposażenia crossa

W związku z tymi zaletami trekkingów i nie zawsze istniejącą świadomością wad rowerów crossowych, pojawiła się możliwość ich doposażenia. Można przy nich – bez żadnych problemów, bo są na to przygotowane – zamontować zarówno błotniki, jak i bagażnik. Tylko że sytuacja, kiedy zdecydujemy się na zakup crossa z myślą, że zamontujemy na nim wszystko to, co ma trekking, nie ma większego sensu. Dobrze więc mieć świadomość swoich potrzeb i wymagań wobec przyszłego sprzętu.

Podsumowując, jeśli stawiasz na wygodę, szybkie poruszanie się i lekkość, a przy okazji nie przejmujesz się błotem i kałużami – możesz bez wahania decydować się na rowery crossowe. Jeśli jednak zależy ci na codziennej spokojnej jeździe do pracy, z której nie chcesz rezygnować tylko dlatego, że jest trochę ciemno i mokro – rowery trekkingowe będą dla Ciebie.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
1 Ocena