W praktyce weterynaryjnej zjawiska wzmożonej pobudliwości u bydła, owiec czy koni, powodowane obniżeniem surowiczego magnezu, są znane i związane z pożywieniem.
Przyczyną może być po prostu zbyt mało magnezu w glebie. Ale gdy jest go dość, wchłanianie jonów tego pierwiastka z przewodu pokarmowego bywa utrudnione przez dużą zawartość białek albo wapnia. U zwierząt nieraz wiosną pojawia się tzw. tężyczka pastwiskowa, spowodowana tym, że młoda zielona trawa ma dużo białka, które utrudnia przyswajanie magnezu. Zdarza się też czasem tężyczka u cieląt, które są karmione mlekiem matki, bogatym w wapń, a ten w nadmiarze utrudnia przyswajanie magnezu.
Tężyczki występują nie tylko u zwierząt, ale także u ludzi z niedoboru magnezu, a objawiają się:
- drżeniem mięśni
- ruchami pląsawiczymi
- zaburzeniami orientacji
- tendencją do halucynacji wzrokowych
- epileptoidalnymi skurczami mięśni
- zaburzeniami nastroju, depresjami
- bardzo silną pobudliwością nerwową
Te objawy przypominają raczej tężyczkę, towarzyszącą obniżonemu poziomowi wapnia, ale ustępują po dożylnym podaniu magnezu, a nie wapnia.
Stres i magnez
Przeróżnych stresów życie dostarcza nam hojnie. Do wielu jesteśmy tak przyzwyczajeni, że ich nieomal nie zauważamy, choć wprowadzają nas w stały stan podniecenia czy irytacji. Do najczęstszych czynników stresogennych należy hałas, którego już często nie dostrzegamy, choć męczy nas bezustannie. Dowiedziono eksperymentalnie, najpierw na szczurach, potem obserwując reakcje ludzi, że im większy i dłużej trwający hałas, tym większy spadek poziomu magnezu w organizmie. A im większy niedobór magnezu, tym bardziej jesteśmy uczuleni na stresy. Oba te czynniki jednocześnie: niedobór magnezu i stres zwiększają ryzyko chorób naczyń wieńcowych.
Choroba dyrektorska, czyli tzw. zawały serca, spotyka najczęściej ludzi ambitnych, na wysokich stanowiskach, skłonnych do rywalizacji, będących stale w stanie stresowym. Jeszcze do niedawna uważano, że arterioskleroza jest główną przyczyną bólów odczuwanych przez pacjentów, chorych na dusznicę bolesną. Dziś wiadomo już, że taki bolesny skurcz naczyń wieńcowych, który może pozbawić serce utlenionej krwi, jest często spowodowany przesuwającym się skrzepem, otłuszczoną płytką itp., Ale co wywołuje te skurcze? Hipotezy twierdzą, że niedobór magnezu. Przede wszystkim największą liczbę nagłych zgonów na serce notuje się tam, gdzie woda jest miękka, a więc zawiera za mało wapnia i magnezu. A także tam, gdzie w glebie są niedobory magnezowe.
Najpierw winę zrzucano na niedobory wapnia, ale po dokładniejszym zbadaniu sprawy okazało się, że jeszcze większym winowajcą jest niedostatek magnezu. W jednym z opublikowanych raportów na temat stanu zdrowia badacze piszą: „Niewystarczające spożycie magnezu przez ludność, zamieszkującą kraje Wysoko uprzemysłowione oraz pewne rejony geograficzne w szczególności, może stanowić jedną z przyczyn wysokiej zachorowalności na choroby naczyń wieńcowych”. Ponadto niski poziom magnezu tak u zwierząt, jak i u ludzi — koreluje z podwyższonym ciśnieniem tętniczym, powszechnie uznawanym za wstęp do chorób serca. Czyli trzeba unikać stresów, a w tym m. in. hałasów, a także dostarczać organizmowi potrzebnych mu ilości magnezu.
Lista przykrych objawów
Niedobory magnezu początkowo dają niezbyt może ostre, choć dokuczliwe objawy. Trudno mówić wtedy o chorobie i nawet się na ogół nie myśli o pójściu do lekarza, ale samopoczucie jest fatalne. Oto niepełna lista bardzo różnorodnych, ale zawsze przykrych objawów:
- nagłe zawroty głowy, utrata równowagi,
- drgania powiek,
- mgła, migające punkciki przed oczami,
- drętwienie kończyn, „mrówki” w nogach, skurcze,
- wypadanie włosów, łamanie się paznokci, próchnica zębów,
- szybkie męczenie się, częste bóle głowy, trudności w skoncentrowaniu myśli,
- wrażliwość na zmiany pogody, na zimno i wilgotność, nieraz wywołujące różne bóle (zębów, dziąseł, stawów),
- kołatanie serca, arytmia, często połączona z silnym przeszywającym bólem w klatce piersiowej,
- bezsenność, koszmarne sny, pocenie się w nocy,
- poranne zmęczenie, nawet po wielu godzinach snu,
- chęć do płaczu, a nawet ataki rozpaczy,
- chęć robienia wielu rzeczy naraz, które zaczynamy i nie kończymy,
- ostre, skurczowe bóle żołądka, nieraz połączone z biegunką,
- wrażenie ociężałości,
- spazmofilia, czyli skurcz mięśni przy opukiwaniu młoteczkiem pnia nerwu twarzowego
Główne źródło spazmofilii – najbardziej typowego objawu przy niedoborze magnezu – leży w tkance nerwowej. Impuls nerwowy jest, uwarunkowany przemieszczaniem się jonów minerałów, zwłaszcza wapnia i magnesu w tej właśnie tkance. Ale jeśli magnezu jest zbyt mało, to ta wymiana jonów następuje niewłaściwie. Powstaje nadmierna pobudliwość nerwowa. Tutaj wina niedoboru magnezu jest niezaprzeczalna. Na pociechę trzeba powiedzieć, że nie zdarza się, aby wszystkie te objawy występowały równocześnie. Ale już jeden, dwa czy trzy z nich wystarczą, by człowiek poczuł się źle.
Magnez a stres, migreny i zmęczenie
Rano, około godziny 6, kora nadnercza powoduje wydzielanie hormonów, które pozwalają nam zachować sprawność przez cały dzień, aż do wieczornego zmęczenia. Przy niedoborze magnezu sytuacja jest odwrotna. Wydzielanie odbywa się wieczorem, a to powoduje uczucie silnego zmęczenia rano, a właśnie pod wieczór wzmożoną aktywność i trudności z zaśnięciem. Jeśli przy przeciąganiu się, napinaniu mięśni odczuwa się bóle w łydkach, to znaczy, że mamy niedobory magnezu. Po dostarczeniu go organizmowi (w postaci np. pastylek dolomitowych lub tlenku magnezu wraz z witaminą B) bolesny skurcz mięśni mija.
Mechanizm wszystkich tych dolegliwości polega na niewłaściwej wymianie jonów wapnia i magnezu w tkance nerwowej. Bo magnez działa regulujący i uspokajająco na system nerwowy, a następnie na mięśnie. Badano 100 osób odczuwających chroniczne zmęczenie i brak zainteresowań, także w sprawach seksualnych. Podawano wszystkim dodatkowe ilości magnezu i 87 osób poczuło się o wiele lepiej. Znikło zmęczenie, pojawiła się chęć do życia, radość i to już po 10 dniach. Ozdrowieńcy twierdzili, że sen ich odświeża, czego nie odczuwali od miesięcy.
W diecie sportowców dąży się też do dostarczania organizmowi prawidłowych ilości soli magnezowych, gdyż składnik ten zwiększa sprawność mięśni i nerwów. Przy okazji warto wspomnieć, że aby nie dopuszczać do zmęczeń, a przeciwnie, wzmagać energię, zręczność, żywotność itp., trzeba dostarczać organizmowi nie tylko magnezu, (choć jego niedobór i tak wywoła poczucie zmęczenia), ale także witaminy E i witaminy C, (czego dowiedli czescy uczeni i o czym doniósł „Przegląd Medycyny Czechosłowackiej” tom 22 nr 4 z 1976 r.). Także komplet witamin B jest uważany za „płomień”, który podtrzymuje energię, witalność i żywotność. Nie wolno też zapomnieć o ruchu, koniecznym do utrzymania energii i uniknięcia zmęczeń i znużeń. Ruch jest częścią zdrowia. Trzeba uprawiać do podeszłego wieku gimnastykę, sport, turystykę itd.
Magnez a stres, migreny i zmęczenie
WHO donosi, że magnez może być skutecznym leczeniem uzupełniającym w przypadku migrenowych bólów głowy. Migrenowe bóle głowy najprawdopodobniej mają podłoże genetyczne. Te rodzaje zaburzeń bólu głowy stymulują mechanizm znajdujący się głęboko w mózgu, który uwalnia produkty zapalne w okolicy naczyń krwionośnych i nerwów mózgu. Migreny mogą trwać od godzin do dni, a wiele osób nie może normalnie funkcjonować podczas ataku. Ataki mogą być tak rzadkie, jak raz w roku, tak często jak raz w tygodniu, przy czym nudności są najczęstszym objawem.
Dr Mauskop w 2012 r, stwierdził, że skuteczność niektórych niefarmakologicznych terapii wydaje się zbliżać do większości leków stosowanych w profilaktyce migreny i napięciowych bólów głowy. Te terapie często niosą ze sobą bardzo małe ryzyko skutków ubocznych i często są znacznie mniej kosztowne niż terapie farmakologiczne. Biorąc pod uwagę tę kombinację skuteczności, minimalnych efektów ubocznych i oszczędności, leki na ogół nie powinny być przepisywane samodzielnie, ale raczej w połączeniu z niefarmakologicznymi terapiami. Aby terapie były skuteczne w przypadku migreny, winny obejmować: ćwiczenia aerobowe, biofeedback, inne formy treningu relaksacyjnego, akupunktura i suplementacja: magnezem, Q10, Wit B2, lepiężnikiem, feverfewem – wrotyczem, Wit B12, kwasem foliowym i Wit B6.
Dr Pringsheim i inni, ocenili randomizowane, podwójnie ślepe, kontrolowane próby leczenia profilaktyki migreny. Ocenili artykuły naukowe na podstawie kryteriów opracowanych przez grupę zadaniową US Preventive Services Task Force. Dr Pringsheim i in. zdecydowanie zalecają cytrynian magnezu, wśród wielu innych leków i suplementów, do stosowania jako profilaktyka migreny. Niemniej jednak stwierdzili, że profilaktyczna selekcja leków powinna opierać się na różnych wskaźnikach: na cechach klinicznych migreny, innych zaburzeniach, chorobach, skutkach ubocznych i skuteczności.
Dr Tarighat Esfanjani i inni również ocenili wpływ magnezu na objawy migreny. W sumie 133 pacjentów z migrenowymi bólami głowy. Dane z badań przeprowadzonych, sugerują, że magnez jest skuteczną terapią migrenowych bólów głowy.
Zródło: Prof. Julian Aleksandrowicz i Stella Lucia Volpe.