To urządzenie zna już każdy przeciętny Polak, kilka lat temu nie było ono jednak dostępne w naszym kraju. Panie domu preferowały ręczne przygotowywanie potraw, co niestety znacznie wydłużało ten proces. Dziś na szczęście coraz więcej amatorów dobrej kuchni sięga po nowoczesne sprzęty, w tym właśnie blender, który, zajmując niewiele miejsca i zabierając niewiele energii, umożliwia błyskawiczne zmielenie, zmiksowanie, ubicie i wymieszanie... No właśnie, czego? Przyjrzyjmy się bliżej potrawom, do których przyda się blender.
Owoce. Absolutnie wszystkie. Możemy użyć końcówki potocznie zwanej żyrafą i zmiksować owoce w osobnej miseczce, możemy wrzucić je do dołączonego kielicha i zmielić je razem z wodą czy mlekiem, przyrządzając koktajl. Błyskawicznie przygotujemy mus na szarlotkę, smoothie bananowe czy... sorbet truskawkowy, blendery bowiem o mocy wyższej niż 400 W z powodzeniem zmiksują również mrożone owoce.
Warzywa. Po co się ograniczać? Jeżeli przyjdzie nam ochota na koktajl z buraka, wystarczy wrzucić go do kielicha. Jest to lepsze rozwiązanie niż wyciśnięcie z niego soku w sokowirówce, gdyż nie wyrzucamy żadnej części buraka, a co za tym idzie - zawartych w nich witamin. Jeżeli mamy ochotę na pastę na kanapki, na przykład z zielonego groszku, wystarczy zmielić go wspomnianą wyżej żyrafą.
Nabiał. W tej kwestii blender pokazuje swoje wszechstronne możliwości, nie mówimy bowiem tylko o przygotowaniu ciasta na naleśniki czy zmieleniu twarogu na sernik, specjalna końcówka blendera pozwoli nam także ubić śmietanę czy białka na puszystą pianę w dosłownie kilkanaście sekund.
Kasze. Choć to zagadnienie może zaskakiwać wielu z nas, wegetarianie i weganie wiedzą, jak świetne właściwości, nie tylko zdrowotne, mają kasze. Ugotowana, ostygnięta i zmiksowana kasza jaglana znakomicie posłuży jako podstawa do sernika, możemy do niej wrzucić dowolne dodatki, uzyskując upragniony smak. Kasza jaglana świetnie sprawdzi się także w słonych kompozycjach, tworząc bazę dla takich past, jak paprykarz szczeciński, czy dla kotlecików warzywnych, zastępując jajko.
Bakalie. Z pewnością ucieszy to amatorów słodyczy. Blender pozwoli nam przygotować masło orzechowe (wystarczy podsmażyć na suchej patelni garść orzechów i miksować do uzyskania płynnej konsystencji) czy nawet nutellę (miksując orzechy laskowe z odrobiną mleka, kakao i miodu). W tym urządzeniu możemy także zmielić sezam, uzyskując w ten sposób tahini, jeden z lepszych składników kuchni wschodniej.
Mięso. Wielu Polaków z pewnością czekało na ten podpunkt. Choć niektórzy preferują klasyczne maszynki do mięsa, blender ręczny pozwoli nam na szybkie i dokładne przygotowanie kotlecików mielonych. Nie wahajmy się i poeksperymentujmy z innymi rodzajami mięsa.
Jak widać, blender nie ma absolutnie żadnych ograniczeń. Przy jego pomocy z powodzeniem przygotujemy śniadanie, obiad, deser, kolację i wiele przekąsek. Czym prędzej sięgnijmy zatem po to niezastąpione urządzenie!