Jeżeli poruszymy temat „Kodu Leonarda DaVinci” pióra Dana Browna, wówczas możemy spostrzec, że autor umieścił akcję swojej powieści w najbardziej realnym świecie, a jej głównym tematem stał się przekaz, którego autor wcale nie wymyślił. Swoją opowieść oparł na ludowych przekazach i związanymi z tym zagadkami i wątpliwościami, których nie można na sto procent wykluczyć — powiedzieć, że nie istnieją.
W przygodach „Harrego Pottera”, autorstwa J.K. Rowlling możemy zauważyć, że wszystkie tomy zawierają najstarsze legendy na świecie, zaś akcja powieści została umieszczona w typowej angielskiej szkole, z tą różnicą, że tu wszystko jest zaczarowane. Między innymi legendy o istocie, której spojrzenie zamienia w kamień, można odnaleźć w przekazach ludowych z każdego kraju.
Alistair MacLean był pisarzem znanym na całym świecie. Jego powieści szybko znikały z półek, a jednak nie zawierały niczego fantastycznego. Kryminały sensacyjne o agencie, który ratował świat zawsze zawierały ten sam motyw. Bohater pod koniec książki zazwyczaj był ranny i podejmował walkę z przeciwnikiem. Łączny nakład przekroczył 10000000 egzemplarzy.
Agatha Christie, Lady Mallowan, Mary Westmacott — jedna i ta sama pisarka, opublikowała ponad dziewięćdziesiąt powieści kryminalnych i obyczajowych. Chyba największym zainteresowaniem cieszył się detektyw Herkules Poirot i detektyw-amator — panna Marple. Czy w tych powieściach wystąpiło coś, co nie mogło wydarzyć się w naszej rzeczywistości? Łączny nakład przekroczył 107000000 egzemplarzy.
Jeżeli nawiążemy do tematu przygód Tomka Wilmowskiego z książek Alfreda Szklarskiego, po raz kolejny możemy zauważyć, że w tych książkach nie ma nic niezwykłego, a jednak coś sprawiło, że łączny nakład tych książek wyniósł niemalże 10000000 egzemplarzy. Nastolatek dołącza do ojca, który po patriotycznej walce z zaborczym caratem, musiał uciekać za granicę w obawie przed zesłaniem na Sybir, i co roku bierze udział w wyprawach organizowanych w celu chwytania dzikich zwierząt — co w tym jest niezwykłego?
W powieściach Zbigniewa Nienackiego o przygodach Pana Samochodzika, możemy dostrzec, że sam bohater nie jest żadnym ideałem, a zwyczajnym człowiekiem i umieszczeniu w akcji powieści wyremontowanego we własnym garażu rozbitego Ferrari 410, który po tym remoncie otrzymał koszmarny wygląd — gdzie tu niezwykłość. Łączny nakład egzemplarzy powieści wyniósł około 3500000.
Na przełomie lat istniało wielu pisarzy, którzy usiłowali wnieść coś nowego, niesamowitego, a jednak książki obeszły się bez większego echa. Często na fałszywą ocenę wpływa czas. Czas musi minąć i dopiero po kilku dziesięcioleciach możemy mówić o faktycznym fenomenie książki.
Na świecie miesięcznie ukazuje się cała masa różnych książek, a jednak nie są one tak docenione, jak te, które zostały napisane prostym językiem i zawartością zbliżoną do dzisiejszego świata. Większość pisarzy tworzy dużo dzieł, żeby doczekać się uznania i często sprawa zamyka się na jednorazowym wydaniu każdej książki.
Co takiego niesamowitego jest w formie dzieł pisanych o czymś znanym? O czymś, co możemy sami przeżyć lub tym, co chcielibyśmy sami przeżywać? Czary? Jest to również temat, który pociąga wielu ludzi, czy czarowanie jest niemożliwe? Prostą odpowiedzią jest voodoo. A także nasza właściwa przeszłość.
Być może odpowiedzią na pytanie: dlaczego ta dziedzina spotyka się z wielkim uznaniem, można odpowiedzieć, że mamy tu taką zwyczajną sytuację, w której podczas czytania czytelnik ma możliwość zidentyfikowania siebie z bohaterem, ale też przeżywania akcji tej powieści. W czasach, kiedy wychodziły pierwsze wydania Pana Samochodzika, mało kto wiedział jak wygląda Ferrari 410, a jednak ten samochód stał się marzeniem wielu czytelników.
Ponadczasowej wartości dzieła literackiego nie określa się na podstawie nowinek w nim zawartych, ni też ukrytych przekazów. Wyraźnie możemy zauważyć, że tylko książki o zwyczajnych ludziach przeżywających niezwykłe przygody w realnym świecie, najbardziej przyciągają czytelnika.
Podane wartości liczby egzemplarzy są przybliżone.