Zdarza Ci się spotkać na ulicy nachalnego sprzedawcę króliczych skórek?
Albo agresywnego zbieracza pieniędzy na biedne dzieci, który z daleka wygląda na oszusta?
Czy zdarzyło Ci się otworzyć drzwi (dzwonił ktoś baaardzo długo!) i spojrzeć w oczy legendarnego już sprzedawcy zestawu wspaniałych noży + prezent?
Na pewno!
Przetestowane i w 100% skuteczne!
Zdarta płyta
Młodsze pokolenie może już nie pamiętać tzw. czarnych płyt. Miały swój urok, czar i to coś w dźwięku czego nie mają jej cyfrowe odpowiedniki. Co jakiś czas jednak wracają do łask. Ty zaś zaprzyjaźnij się z techniką zwaną zdartą płytą.
Otóż kiedy zarysowało się taką płytę, igła nie przechodziła dalej a wciąż odtwarzała w kółko ten sam fragment z tego samego rowka. Technika zdartej płyty polega na ciągłym powtarzaniu tego samego zdania, np.
"Nie, nie kupię od Pana tych noży."
Stosuje się ją gdy ktoś unika tematu rozmowy, narusza nasze prawa, gdy ktoś próbuje nami manipulować lub próbuje nam coś sprzedać. Powtarzając raz po raz to samo, nakłaniamy rozmówcę do zmiany strategii, a właściwie rezygnacji z prób wciśnięcia nam niechcianego towaru. Powtarzaj do znudzenia to samo zdanie, a odstraszysz najbardziej doświadczonych domokrążców. Technikę tę można porównać do gry w pomidora, tyle że tam chodziło o zabawę a tu chodzi o możliwość porozumienia się.
Pamiętaj! Nie wdawaj się w dyskusję, bo przegrasz. Powtarzaj W odpowiedzi w kółko jedno i to samo zdanie, choćby sprzedawca pytał Cię nie wiadomo o co albo używał nie wiadomo jakich argumentów.
Jak jeszcze można obronić się przed bezczelnymi sprzedawcami albo wciskającymi Ci po raz setny tę samą ulotkę reklamową?
Można nikomu nie otwierać drzwi a na ulicy przechodzić na drugą jej stronę.
Można jednak załatwić to szybciej i praktycznie bez zbędnego wysiłku.
Potrójna zaprzeczenie
Po pierwszym zdaniu, kiedy zorientujesz się, że nie chcesz kupować oferowanego badziewia, powiedz:
Przepraszam, ale nic nie kupię (nie interesuje mnie wasza oferta), dziękuję, do widzenia.
I odchodzisz lub zamykasz drzwi.
Lub jeszcze krócej:
Dziękuję bardzo, do widzenia.
Przy bezpośrednim kontakcie podkreśl swoją wypowiedź zdecydowanym przeczącym ruchem głowy i unieś dłoń w geście "stop".
Potrójne zaprzeczenie studzi zapał najbardziej namolnego sprzedawcy.
Asertywne odmawianie przydaje się na co dzień. Składa się z trzech części:
- ze słowa „nie”,
- z jasnego i konkretnego określenia czynności, której nie chcemy wykonać,
- z krótkiego i prawdziwego uzasadnienia odmowy.
Użycia słówka „nie” jest oczywiste. Jasność i konkretność przydaje się w każdej wypowiedzi a tutaj jest po prostu „ucięciem sprawy” i nie daje możliwości do nadinterpretacji przez rozmówcę. Potrzebna jest krótka wypowiedź, ponieważ w grę wchodzą emocje, nie ma co rozdrażniać drugiej osoby. Uzasadnienie musi być prawdziwe – to chyba również nie podlega dyskusji. W przypadku nachalnego sprzedawcy nie musisz nawet uzasadniać swojej odmowy. Nie kupisz i już.
Zastosuj te porady w swoim życiu a stanie się prostsze i przyjemniejsze!
No i portfel nie będzie już nigdy taki chudy...