Etat i wizja stałej pracy
Wielu Polaków chciałby mieć stałą, stabilną i dobrze płatną pracę, ale badania rynku pracy nie pozostawiają złudzeń: nie każdy może na to liczyć. Zmiana pracodawcy raz na kilka lat to obecnie norma, dlatego przywiązanie do firmy jest zdecydowanie mniejsze, niż jeszcze kilkanaście lat temu. Dla wielu osób praca u kogoś jest jedyną akceptowalną formą zarobkowania. Plusem etatu na pewno jest fakt, że (o ile nie jesteś menedżerem), nie musisz szukać klientów. Ktoś robi to za Ciebie, a Twoja wypłata będzie teoretycznie taka sama nawet wtedy, kiedy w danym miesiącu zamówień w firmie będzie o połowę mniej.
Ważne jest też to, że pracując na etacie nie odprowadzasz samodzielnie składek i podatków – są one potrącane z Twojej wypłaty, zanim jeszcze ją otrzymasz. Łatwiej jest więc zaakceptować obciążenia, skoro to nie Ty wykonujesz przelewy do ZUS i urzędu skarbowego. Wreszcie Twoja odpowiedzialność jest ograniczona – jeśli firma wpadnie w kłopoty, możesz po prostu poszukać innej pracy, a nie głowić się nad wdrożeniem planu naprawczego.
Własna działalność – trudności i korzyści
W przypadku posiadania własnej firmy wszystko zależy od Ciebie. Wizja pasma sukcesów i szybkich zysków mało kiedy jest realna. Wraz z rozpoczęciem działalności rozpoczyna się wytężona praca i poświęcanie czasu wolnego na obowiązki zarobkowe. Możesz zarobić więcej, niż na etacie, jednak z każdej złotówki sporą część musisz oddać – teraz to Ty jesteś płatnikiem podatków i trochę boli, jeśli musisz w każdym miesiącu poświęcić niemałą część zarobionych pieniędzy na podatek dochodowy, ZUS i VAT. Suma z wystawionych przez Ciebie faktur zostanie znacznie odchudzona, zanim trafi na Twoje konto.
Zalety działalności? Zero podań o urlop, zero kłótni z szefem, dowolne godziny pracy. Czy to oznacza, że jest lżej na etacie? I tak, i nie. Te dwa światy są tak różne, że porównać ich się do końca nie da. Ale może dałoby się połączyć i prowadzić firmę pracując na etacie?
I u siebie, i na etacie
Spór o to, co jest lepsze: własna firma czy etat, czasem można sprawdzić w praktyce – prowadzenie firmy nie wyklucza możliwości pracy na etacie. Mało tego, takie rozwiązanie to świetny pomysł pod względem wysokości składek, ponieważ polskie prawo skonstruowane jest tak, że ubezpieczenia społeczne ZUS płaci się raz, ale w pierwszej kolejności od zarobków z etatu, a dopiero później z własnej działalności, dlatego, jeśli masz własną firmę i dodatkowo pracujesz u siebie, jako przedsiębiorca płacisz tylko składki zdrowotne.
Problemem oczywiście może być czas. Przy pracy na pełen etat zostaje go niewiele na prowadzenie firmy. Z drugiej jednak strony – równie dobrze możesz pracować w elastycznym czasie pracy albo na część etatu i mieć takie same korzyści (głównie opłacanie przez pracodawcę składek ZUS). A poza tym swoją przyszłą pozycję – właściciela szanowanej firmy – możesz budować stopniowo, najpierw rozkręcając działalność pracując na etacie, a dopiero kiedy będziesz gotowy i przygotowany finansowo, rezygnując z etatu. Możesz też pracować na pełen etat, a cały czas wolny poświęcić na własną firmę – nikt Ci tego nie zabrania, a ma to spore korzyści (głównie oczywiście finansowe).
Wybór nie jest ostateczny
Pamiętaj, że swoją decyzję zawsze możesz zmienić. Pracując na etacie, możesz dodatkowo założyć DG, a mając firmę, w każdej chwili poszukać jeszcze pracy u kogoś. Możesz też zawsze zrezygnować z jednego z dwóch stanowisk albo zawiesić działalność gospodarczą. Tak naprawdę nie popełnisz wtedy błędu – największym błędem jest strach przed wypróbowaniem wszystkich możliwości. Dopóki nie spróbujesz, nie dowiesz się z czym wiąże się posiadanie własnej firmy.