Radość ta ma swoje źródło także w poczuciu dumy z samego siebie oraz satysfakcji, która przychodzi zawsze wtedy, kiedy człowiek pokonuje własne ograniczenia. Niestety, dość często zdarza się spotkać z obiegową opinią, że sport tego typu, z uwagi na jego wysoką kontuzyjność, jest przeznaczony, czy też wskazany, głównie dla mężczyzn. Nie należy jednak przejmować się stereotypami, tylko z nimi walczyć. Jak ogólnie wiadomo, w każdym dynamicznym sporcie, sukces osiąga się poprzez regularne treningi, niezależnie od płci czyli – w skrócie – wskakuj na deskę, dziewczyno, jeśli tylko masz odrobinę ochoty i samozaparcia! To prawda, że jazda na snowboardzie, a właściwie opanowanie jej podstaw, jest dość trudne i bywa bolesne, ale po pokonaniu wstępnych trudności, zazwyczaj szybko odnajduje się własny styl. Do tego jednak, jak do wszystkiego - potrzeba wytrwałości i cierpliwości.
Kiedy już zdecydujecie, że jazda na snowboardzie to wasz sposób na aktywny wypoczynek zimą, musicie najpierw ustalić jak duża będzie deska i dostosować jej rodzaj do swojego stylu jazdy. Myślisz o wypożyczeniu, czy kupnie deski? Świetnie, pamiętaj tylko, że musi mieć odpowiednią długość. Początkujące riderki powinny rozważyć zakup nieco mniejszej deski, ponieważ to ułatwi im sterowanie i przyspieszy proces nauki trików. Dziewczynom, którym jazda na snowboardzie jeszcze jest zupełnie obca, zazwyczaj poleca się deski freestyle albo all mountain, ponieważ pozwalają one korygować więcej błędów.
Jazda na snowboardzie to przede wszystkim sterowanie i balans. Jeśli masz już deskę – spróbuj ustalić, która noga będzie z przodu w trakcie jazdy.Wybór sprowadza się do dwóch opcji – riderzy mogą być albo ”goofy” (prawa stopa z przodu), albo regular (lewa stopa z przodu). Jeśli nie jesteś przekonana, do której grupy należysz, poproś kogoś życzliwego, żeby lekko pchnął cię w plecy. Ta noga, którą od razu się podeprzesz, żeby nie stracić równowagi, będzie też nogą, która steruje.
Hamowanie to również istotna sprawa! Można odnieść wrażenie, że snowboard to przede wszystkim jazda, jednak żeby szybko reagować w sytuacjach krytycznych, należy dobrze opanować właśnie umiejętność hamowania. Sam proces musi być dynamiczny, przy czym wciąż trzeba kontrolować deskę. Kiedy uznasz, że jazda na snowboardzie nie stanowi dla ciebie tajemnic (przynajmniej w teorii) jesteś gotowa! Wybierz sobie najpierw jakąś niewysoką górkę. Ustaw deskę prostopadle do kierunku jazdy. To moment zatrzymania, czyli stop. Jeśli przeniesiesz ciężar ciała na przednią stopę, tę „sterującą”, zaczniesz powoli się zsuwać ze stoku, a deska sunąć. Teraz przenieś ciężar na tylną stopę: znów wracasz do pozycji, w której możliwy jest stabilny postój. Takie ćwiczenie powtórz kilka razy „na sucho”, natomiast później ćwicz już swobodnie przy większych prędkościach.
Nim się obejrzysz, będziesz radzić sobie na tyle dobrze, że jazda na snowboardzie stanie się dla ciebie prawdziwą przyjemnością, a stereotyp, że tylko faceci jeżdżą na desce, zostanie wreszcie obalony.
