Nawet jeśli jesteśmy bardzo ostrożni na nartach, przestrzegamy wszystkich zasad bezpieczeństwa i jeździmy oczywiście w kasku narciarskim, jazda na nartach wiąże się z ryzykiem wypadku. Skala możliwych urazów, spowodowanych ewentualnym wypadkiem jest bardzo szeroka. Najczęstsze są urazy stawu kolanowego (uszkodzenia łąkotek i więzadeł krzyżowych) i złamania kości długich: nóg, rąk i obojczyków. Urazy narciarskie wymagają przeważnie natychmiastowej, kosztownej diagnostyki i leczenia i wiążą się z koniecznością transportu ze stoku do ośrodka medycznego (często z wykorzystaniem śmigłowca). Do wypadku narciarskiego może dojść na skutek zderzenia z innym narciarzem lub na skutek naszego własnego upadku. W zależności od tego kto jest sprawcą a kto poszkodowanym są możliwe różnego rodzaju roszczenia i odszkodowania. Konkluzja jest oczywista - biorąc pod uwagę istotne ryzyko wypadku na nartach, potencjalne koszty diagnostyki i leczenia i możliwe koszty odszkodowania, warto się ubezpieczyć.
przykładowy koszt polisy dla:
4 osobowej rodziny 2 + 2 ( dzieci do 20 roku życia ) na okres 6 dni
z uwzględnieniem zwyżki za amatorskie uprawianie narciarstwa
wyniesie około 60-65 euro.
W dużej mierze roszczenia pokrywane są bezgotówkowo (ale nie zawsze).
W razie wypadku narciarskiego należy pamiętać o szybkim kontakcie z operatorem – numer telefonu jest zawsze podany na polisie bądź wizytówkach dołączanych do ubezpieczenia.
Jest to dość skrótowe omówienie poszczególnych części polisy – tzw. ogólne warunki ubezpieczenia (OWU) precyzują zakresy, określają wyłączenia i nakazują jak należy postępować w przypadku wystąpienia zdarzenia.