W Internecie można znaleźć wiele atrakcyjnych ofert dotyczących kolonii i obozów o różnym profilu (w tym – sportowym), a największą popularnością cieszą się ostatnio obozy survivalowe. Nad bezpieczeństwem powierzonej im młodzieży czuwa wykwalifikowana kadra, w skład której wchodzą nie tylko opiekunowie, ale także instruktorzy. Oferta uwzględnia zazwyczaj pełne wyżywienie, komfortowe zakwaterowanie i inne, liczne atrakcje.
Od czego zacząć
Zanim jeszcze zdecydujemy się posłać dziecko na obóz, który doskonali umiejętności w konkretnej dziedzinie – piłce, tańcu czy jeździe konnej, warto upewnić się, że wybraliśmy dyscyplinę, która interesuje naszą latorośl i w kierunku której przejawia jakiekolwiek umiejętności. Innymi słowy – pozwólmy dziecku wybrać: wszak wakacje to przede wszystkim okazja do dobrej zabawy.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Obozy sportowe to nie tylko treningi i dyscyplina. Należy zapewnić młodzieży takie warunki, żeby czuła się na miejscu komfortowo i bezpiecznie. Warto przyjść na spotkanie organizacyjne – tam rodzice mogą poznać szczegóły proponowanego programu wypoczynku, porozmawiać z kadrą, zaznajomić się z planem dnia, dodatkowymi atrakcjami, harmonogramem wycieczek, warunkami zakwaterowania czy sanitarnymi (jeśli dziecko będzie spać pod namiotem). Warto także upewnić się co do kompetencji wychowawców i spytać o ukończone kursy opiekuna kolonijnego. Informacje, które trzeba zdobyć od organizatorów, by mieć pewność co do bezpieczeństwa powierzonych im dzieci to, na przykład, posiadanie ubezpieczenia i licencji, która poświadcza wpis do rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych, zgłoszenie wypoczynku do MEN, ubezpieczenie NWW sport, sprawdzenie autokarów przez policję w dniu wyjazdu.
Inne przydatne informacje
Choć nie ma prawnego wymogu aby na obozie sportowym obecny był lekarz lub pielęgniarka, można spytać o taką ewentualność na wypadek, podwyższonego przecież na obozach sportowych, ryzyka kontuzji. Warto dowiedzieć się także o liczbę osób pozostających pod opieką jednego opiekuna – co prawda prawo dopuszcza 20 osób, które przypadają na jednego wychowawcy, jednak rzeczywistość pokazuje, że najbardziej komfortowa sytuacja to grupa, której liczebność nie przekracza 10 osób