E-papierosy cieszą się coraz większa popularnością. Wiele osób przerzuca się na ten sposób zaspokajania głodu nikotynowego, ponieważ jest zdecydowanie zdrowszy i tańszy od tradycyjnego palenia. Jak jest jednak z jego działaniem uzależniającym?

Data dodania: 2014-01-04

Wyświetleń: 1372

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Zawartość nikotyny w e-papierosie

 

Papieros elektroniczny powstał po to, by zaspokajać głód nikotynowy poprzez inhalowanie oparów liquidu, który zawiera nikotynę. Oczywiście na rynku dostępne są również płyny beznikotynowe, przeznaczone dla tych, którzy już nie potrzebują dostarczać organizmowi nikotyny i chcą jedynie zachować specyficzne dla procesu palenia gesty. Zazwyczaj jednak e-palacze sięgają po liquidy zawierające nikotynę, która jest silnie uzależniającą substancją psychoaktywną, choć wbrew plotkom nie powoduje nowotworów. Mimo wszystko ma spory wpływ na nasz organizm, dlatego nie powinny jej zażywać między innymi dzieci, osoby z problemami sercowymi oraz kobiety w ciąży i karmiące. Nikotyna uzależnia, bez względu na to w jakiej postaci jest przyjmowana. Dlatego korzystanie z e-papierosa jest uzależniające. Są one jednak przeznaczone dla osób, które wcześniej paliły zwykłe papierosy i są już uzależnione od nikotyny. W ich wypadku nie można więc mówić, że e-papieros doprowadził do uzależnienia od nikotyny, ale z pewnością je podtrzymuje. Natomiast jeśli za e-palenie weźmie się osoba, która nie miała wcześniej doświadczenia z papierosami, korzystanie z papierosa elektronicznego z całą pewnością doprowadzi do nałogu.

 

 

Nawyk palenia

 

E-papieros ma imitować proces palenia tradycyjnych papierosów, dzięki czemu pozwala nam zachować te szczególne ruchy i gesty. Jest to jeden z powodów, dla których osoby rzucające palenie decydują się właśnie na elektronicznego papierosa zamiast na plastry bądź gumy nikotynowe. Często bywa jednak tak, że to właśnie sam nawyk palenia, zaciągania się jest uzależniający. Nie zwalczymy go niestety za pomocą e-papierosa, chyba że będziemy stopniowo ograniczać korzystanie z niego. Uzależniająca może być zatem nie tylko sama nikotyna, ale też specyficzny rytuał palenia, dlatego osobom, które wcześniej nie miały styczności z papierosami nie poleca się rozpoczynania przygody z e-paleniem, nawet jeśli miałyby używać liquidów beznikotynowych.

 

 

Zatem e-papieros z całą pewnością może uzależniać poprzez zawartość nikotyny w liquidzie, a także zachowanie specyficznego rytuału palenia i zaciągania się. O uzależnieniu możemy jednak mówić w przypadku osób, które nie są jeszcze nałogowcami. Ci, którzy sięgają po papierosa elektronicznego w celu zwalczenia nałogu już wcześniej uzależnili się od nikotyny, a e-papieros może jedynie to uzależnienie pogłębić, jeśli palacz nie ma zamiaru w ogóle zrezygnować z palenia.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena