- Weź sprawy w swoje ręce – nie obwiniaj nikogo za Twoje niepowodzenia. Wiele osób przyczyn swoich niepowodzeń szuka wokół siebie. Wina rządu, ustroju, szefa, rodziców, środowiska. Nic bardziej mylnego. Może trudno w to uwierzyć, ale za swoje życie jesteśmy odpowiedzialni tylko i wyłącznie my sami. Nikt nie przeżyje życia za nas, nikt nie zmusi do działania, nikt nie zmotywuje. Nikt nie podsunie nam pod nos nowej posady i nie poprosi o jej przyjęcie. Do nas należy kierowanie własnym losem, więc im szybciej się zabierzesz do roboty, tym więcej zdążysz w życiu osiągnąć.
- Określ swoje cele, co jest dla Ciebie ważne i co przynosi satysfakcję – bywają takie chwile, w których dopada nas rutyna, nuda, zniechęcenie. Często przyczyną takiego nastroju jest wykonywanie pracy, która nie jest zgodna z naszymi zainteresowaniami. Zauważ, że kiedy robimy coś, co nas kręci i pasjonuje, pojawia się energia, chęć działania, pomysły same przychodzą do głowy. Zastanów się, co mógłbyś zmienić w swojej pracy, abyś przychodził do niej nie z przymusu, tylko z ochotą. Jakie zajęcia są tymi, które motywują, cieszą i zachęcają do dalszego działania?
- Rozmawiaj z przełożonym – jeżeli zależy Ci na dobrych relacjach z szefem, bądź otwarty i rozmawiaj z nim. Zapytaj wprost, czego będzie od Ciebie wymagał. Co jest priorytetem w funkcjonowaniu pracownika, a jakiego zachowania się nie toleruje. Nie ma nic prostszego, jak szczera rozmowa, która pozwoli uniknąć wielu konfliktowych i niezręcznych sytuacji.
- Jeszcze raz rozmawiaj z przełożonym – bywa tak, że wkurzamy się na szefa, który nie zauważa naszego poświęcenia, zleca coraz więcej zadań, pomija przy nagrodach, w ogóle nas nie dostrzega. No tak, ale przecież szef to nie wróżka, czy jasnowidz. Nie czyta w myślach i nie będzie się domyślał, czy z nami wszystko w porządku. Dlatego jeszcze raz namawiam do szczerej rozmowy. Zaraz po tym jak porozmawiasz z szefem o jego wymaganiach, określ jasno, czego sam spodziewasz się w pracy. Powiedz, jaki system pracy najbardziej Ci odpowiada – czy lubisz działać samodzielnie, czy może w zespole. Czy wolisz wykonywać te same zadania, czy wolałbyś się rozwijać i podejmować nowe wyzwania. Czy myślisz w przyszłości o awansie, czy wystarcza Ci to co już osiągnąłeś. Jakie masz zainteresowania i talenty, które można wykorzystać.
- Podejmuj nowe wyzwania, wysoko stawiaj poprzeczkę – rozumiem, że jest taka grupa pracowników, którzy najbardziej cenią sobie spokój i stabilizację. Nie lubią zmian i nowych zadań, świetnie czują się, wykonując te same zajęcia od wielu lat. Jeżeli masz jednak troszkę więcej ambicji, nie bój się angażować w wielkie sprawy. Zgłoś się na ochotnika, spróbuj swoich sił na nowym polu. Pracuj nad sobą, rozwijaj umiejętności, gromadź doświadczenie. Nigdy nie wiesz, co Ci się w przyszłości przyda w życiu i gdzie wylądujesz. Dlatego wykorzystaj każdą okazję do tego, żeby stać się bardziej wartościowym, doświadczonym i wszechstronnym pracownikiem.
- Śmiało pokonuj przeszkody i nagradzaj samego siebie – jeżeli pojawi się problem, nie zwlekaj z jego rozwiązaniem. Im dłużej zastanawiasz się nad tym, co powinieneś zrobić, tym więcej przeszkód napotykasz. Trudniej potem zabrać się do pracy. Zamiast zaśmiecać sobie głowę myślami, że nie potrafisz, że coś Cię przerasta - zrób pierwszy krok, zdobądź się na sprawne działanie. Kiedy już uporasz się z problemem, nie zapomnij o nagrodzie. Idź do kina, na zakupy, odwiedź fryzjera lub kosmetyczkę, kup dobrą książkę, zorganizuj spotkanie z przyjaciółmi.
- Twórz zespół, współpracuj – jest coś takiego, jak synergia. Oznacza ona współdziałanie grupy ludzi, dzięki czemu osiąga się o wiele lepsze rezultaty, niż działając w pojedynkę. Jeżeli chcesz osiągnąć więcej niż przeciętniak, gromadź wokół siebie wartościowych ludzi i pracuj z nimi ile się da. To, co wspólnie osiągniecie, doda Wam energii i zachęci do dalszego działania.
- Szanuj wszystkich, którzy Cię otaczają – nie ma różnicy – szef czy sprzątaczka, dyrektor czy księgowa, referent czy inspektor. Wszyscy mają ważne zadanie do wykonania i wszyscy są na równych prawach. Jeżeli chcesz być poważany i szanowany, zacznij od siebie. Traktuj każdego tak, jak sam chcesz, aby Cię traktowano. A jeżeli nikt Cię nie szanuje, to się nie dziw i zastanów się nad swoim postępowaniem – widocznie mają powody.
- Pomagaj każdemu, kto tej pomocy potrzebuje – z pewnością pamiętasz chwile, w których czułeś się zagubiony, niepewny i zdołowany. Zaczynałeś studia, próbowałeś się usamodzielnić, nie mogłeś się dogadać z najlepszym kolegą. Może miałeś inne trudności. Przypomnij sobie, o ile lepiej poradzić sobie z nową sytuacją, kiedy ktoś wyciągnie pomocną dłoń i bezinteresownie podsunie rozwiązanie. To naturalne, że im więcej pomagasz potrzebującym, tym większe masz poczucie własnej wartości. Tym prędzej otrzymasz pomoc, kiedy o nią poprosisz w przyszłości.
- Myśl pozytywnie – czy wiesz, że większość barier wytwarza nasz umysł? Nikt inny, tylko my sami zakładamy sobie kajdany, ograniczenia i ślepo w nie wierzymy. Układasz sobie w głowie obraz niedouczonego szeregowca, niezdolnego do awansu. Zajmujesz marną posadkę i uważasz, że tak ma być do emerytury. Nie osiągniesz nic więcej, dopóki nie pozbędziesz się tych stereotypów. Zastąp je nowym przekonaniem, uwierz w swoje możliwości i pamiętaj, że jesteś kimś jedynym, niepowtarzalnym i wyjątkowym. Powtarzaj to w myślach aż do znudzenia. Jak już sam w to uwierzysz – do dzieła. Rozwijaj się, szukaj okazji i wykorzystaj jak najlepiej, kiedy się nadarzą.
Psychologia ukazuje, że ludzkie życie to nie tylko doświadczenie fizyczne, ale także emocjonalne, mentalne i duchowe. Skupienie się wyłącznie na materialnym aspekcie istnienia może prowadzić do braku głębszego zrozumienia siebie. Rozwój świadomości pozwala odkryć nowe poziomy doświadczenia życia i osiągnąć wewnętrzną harmonię.