Wygląda na to, że mózg można oszukać i niewykluczone jest, iż taki proces zachodzi podczas nieświadomego rzucania słów na wiatr. Dla nieświadomych części umysłu istnieje wyłącznie to, co dzieje się w wyobraźni.

Data dodania: 2021-05-02

Wyświetleń: 1006

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Tajemnice mózgu — ból fantomowy, realizacja pragnień.

 Ból fantomowy bywa też nazywany „bólem urojonym” i występuje zazwyczaj po amputacji kończyny, kiedy pacjent czuje ból np. stopy, którą odcięto.

Ból fantomowy jest ciekawym zjawiskiem, kiedy końcówki połączeń nerwowych przesyłają informacje do mózgu o istnieniu nieistniejącej kończyny. Podobnie interesującym zjawiskiem jest test wykonany przez naukowców, którzy wybrali kilku biegaczy i podłączyli ich do aparatury, a następnie, gdy ci siedzieli nieruchomo, nakazali im biec w wyobraźni. Podczas tego eksperymentu czujniki przekazywały informacje o napinaniu się mięśni tak jakby ci ludzie faktycznie biegali.

Zatem wygląda na to, że mózg można oszukać i sprawić, żeby nieświadome funkcje zaczęły pracować dla świadomości. Nie można też powiedzieć, że taki proces został wyeliminowany. Może on bowiem działać w nieświadomy sposób i sabotować wysiłki w dążeniu do osiągnięcia określonego celu.

Pewien znajomy opowiadał, że przebywając przez osiem miesięcy w areszcie śledczym, miał świadome sny o wolności, tak realne, że kiedy potem budził się na po odsiedzeniu wyroku, nie wiedział, czy to jest sen, czy jawa. Ogólnie rzecz biorąc, ten przypadek nie jest w jakiś sposób odosobniony, bo chociaż winą jego była próżność, z punktu widzenia psychologii, czuł w sobie niezwykłą potrzebę ukarania się. I na tej podstawie nieświadomość stworzyła sytuację, w wyniku której on trafił za kratki, choć taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, bo areszt śledczy nie jest więzieniem. Natomiast ten człowiek pragnął być osądzony, a osiem miesięcy potrzebowali intryganci, którzy całą sprawę spreparowali. W całej sprawie ważne jednak jest to, że nieświadomy umysł zawsze da nam to, o czym świadomie albo nieświadomie myślimy. Ten człowiek pragnął zostać ukarany z powodu jakiegoś poczucia winy, ale kiedy już znalazł się w zamknięciu tak bardzo pragnął wrócić na wolność — bo faktycznie był niewinny, że miał realne sny jako rekompensatę za sytuację albo uczył się w ten sposób realizowania pragnień.

Nieświadomy umysł jest najmniej zbadanym obszarem mózgu, nauczyliśmy się naprawiać błędy, następstwa, ale nie potrafimy ich wyeliminować, zanim do czegoś dojdzie. Nieświadomy umysł zachowuje się wówczas jakby czegoś nie chciał — a wiemy, że nieświadomy umysł jako jaźń osiąga w najwyższym rozwoju rozwój ośmiolatka, niezależnie od wieku w jakim jest człowiek. Czyli świadomość rozwija się, natomiast nieświadomość nie pozostaje w żadnym stosunku w rozwoju świadomości. Załóżmy, że przeciętny człowiek wykorzystuje 10% swojego umysłu, a zatem ktoś kto wykorzystuje 12% jest geniuszem. A co gdyby człowiek poznał i wykorzystał 100% swoich możliwości?

Wiemy, że wszystkie znane funkcje mózgu takie jak oddychanie, odbudowa komórek, leczenie ran, czy chorób, krążenie krwi, spełnianie marzeń, to zaledwie owe 10%, a zatem, jak wiele kryje jeszcze ludzki umysł?

Z niedowierzaniem słuchamy o tym, że kilkuletnia dziewczynka potrafi ściągnąć piorun kulisty, co między innymi opisał bardzo poważny człowiek, doktor medycyny Stanisław Szczepaniak w swej trylogii „Upiory Afryki” — relacja z podróży. Podobnie też zdarzało się, że ktoś potrafił ściągnąć deszcz, ktoś zostaje jasnowidzem, a ktoś inny telepatą. I jest jeszcze wiele innych umiejętności nazywanych: „wyjątkowymi”.

Mózg i ciało każdego człowieka, dają każdemu całą masę możliwości, choć występują też wyjątki w postaci chorób, które albo ktoś przezwycięży albo się poddaje. Także jedną z niewiadomych w naszym umyśle jest jako pierwsze, realizowanie zemsty na wrogach, co opisał Joseph Murphy, w „Potędze Podświadomości”.

Przypomnij sobie, w jaki sposób realizowały się twoje dotychczasowe marzenia? Jak dochodziło do materializacji pragnień? Przypomnij sobie także złe chwile, czy do tych zdarzeń nie doprowadziły ukryte intencje?

Co życzysz sobie, to samo życzysz innym. Wątpienie też jest tu niezwykle istotne, bo uwalnia od ciężaru poznawania nowych umiejętności, a najłatwiej jest zwątpić i odpuścić.

Jeżeli mówimy o „bólu fantomowym” istnieje jeszcze jedna teoria. Człowiek posiada ciało fizyczne i co najmniej, jedno ciało duchowe. Te ciała są ze sobą ściśle powiązane. Fizyczna utrata kończyny nadal istnieje dla ciała duchowego. Nie udało się na sto procent potwierdzić tej teorii.

Jak jednak można połączyć ból fantomowy z realizacją marzeń? Schemat zawsze jest ten sam. Jeżeli odetną ci kończynę, mózg o niej wie tylko dzięki końcówkom nerwów. Ból urojony może być jakby pewnego rodzaju kompensatą za utratę. Nieświadomy umysł ma tylko osiem lat u pięćdziesięcioletniego człowieka. A czy ośmioletnie dziecko jest na tyle świadome, żeby rozumieć wszystko co dzieje się wokół niego? Wiele zdarzeń w życiu mózg uznaję za zabawę. W zabawie jak w komputerze, można zawsze wszystko odwrócić, ale w życiu jest zupełnie inaczej.

 

Licencja: Creative Commons
0 Ocena